ŚCIEŻKI WSPOMNIEŃ
O, już niebawem w dal od was odejdę
A tyle słów w sercu mym wciąż noszę
Tobie, Dębie stary, coś był mi ojcem
Gdy w trudnej chwili pomoc była w potrzebie
Tobie, rzeko miła, coś łzy me obmywała
W twych falach smutek znikał, w radości się skrywał
O, Radostowo, góro, co sercu memu droga
Ty matką mych wspomnień, w sercu mym inna
I tobie, Łysico, co u stóp twych schronienie
W trudnych dniach mego życia dawałaś wytchnienie
Wam, o drogie miejsca, za radość mego istnienia
Z serca mego płyną wieczne podziękowania
O, jak piękne były chwile w twoich objęciach
Gdy słońce zachodziło, a noc witała dniem
W blasku gwiazd marzenia tańczyły w moim umyśle
A w ich blasku zapominałem o wszelkim cierpieniu
Tam, wśród lasów szumiących, gdzie ptaki śpiewały
Gdzie zapach kwiatów unosił się w powietrzu
W każdym kroku czułem, jak życie mnie prowadzi
W objęcia natury, w radości beztroskiej
Dębie, ty świadku moich najskrytszych myśli
Z tobą dzieliłem radości i smutki w ciężkich chwilach
O, rzeko, twoje wody niosły me marzenia
W każdym nurcie czułem, jak płynie me serce
Radostowo, góro, twe stoki wciąż pamiętam
Twój szczyt, co w niebo się wznosi, jak me pragnienia
Ty, Łysico, w twych ramionach znalazłem schronienie
W trudnych dniach życia dawałaś mi ukojenie
Teraz, gdy odchodzę, wspomnienia w sercu noszę
Każdy zakątek, każda chwila w mym umyśle wrosła
Z wdzięcznością wracam do miejsc, co dały mi radość
I w tych słowach ukrywam miłość i tęsknotę
O, jak trudno żegnać te drogie mi miejsca
Lecz wiem, że w sercu mym na zawsze pozostaną
Jak echo dawnych dni, co wciąż w duszy brzmią
W każdym kroku, w każdej chwili, będą mi towarzyszyć
Dziękuję wam, o ziemio, za każdy dzień radosny
Za chwile pełne spokoju, za smutki, co kształtowały
Z serca mego płyną wieczne podziękowania
Za miłość, za piękno, co w duszy noszę