Turysta - domator
Jakby to było wspaniale, miło,
Pojechać w miejsce, gdzie się nie było.
Zamiast się z chłodem jesiennym męczyć,
Po drugiej stronie znaleźć się tęczy,
Wśród obcych ludzi, kultur odległych,
Gdzieś na przecięciu dwóch równoległych,
Gapić się na coś, czegoś smakować,
Czymś się zachwycać ciągle od nowa,
Włazić na górę w wielkim mozole,
Żeby zobaczyć, jak ślicznie w dole,
Na własne oczy oglądać z bliska
Zamorskie miasta, stare zamczyska,
Co dzień odkrywać to, co nieznane,
Pieścić tubylki w kwiaty ubrane,
Podziwiać piękno natury dzikiej:
Te muchosłonie, marchwiostorczyki,
Te barwne ptaki, kwiaty, motyle...
Tylko pieniądze skąd wziąć na bilet?
.