Przy jabłoni zatrzymał się czas
Pierwszy raz widziałam
taki wschód słońca
w twoich oczach;
gdy pod drzwiami
ucałowałeś moją dłoń,
a szeptem kupiłeś serce
już wtedy wiedziałam,
że będę na zawsze twoja.
I tak też się stało;
nawet gdy po latach
witałeś mnie pięścią,
(tak dla przypomnienia)
że w życiu nie są ważne
chwile romantyczne
żale i zmartwienia
"komu to potrzebne"
zapamiętałam,
i pamiętałam o tym,
gdy wiązałam sznur na jabłoni,
choć serce broniło się
i krzyczało:
"on cię za to zabije!"
"Nie zdąży" -
powiedziałam na głos.
I tak też się stało.