Wykluczeni poza piękno (odniesienie do wiersza Kornela)
a dla niektórych to praca na umowę
zlecenie zawarte ze społeczeństwem.
Najstarsze zawody świata
to prostytutki i żołnierze.
Wiodą pierwszeństwo w tym rankingu.
Proszę więc powstrzymać się od pogardy.
Ponieważ właśnie oni służą pierwotnym ludzkim instynktom.
Oddają światu to, co każdy z nas ma najcenniejsze.
Ciało.
Nie pamiętają czym jest strach i cierpienie.
Nieczęsto taka miłość jest dla nich sposobem na przeżycie.
Oprócz własnego ciała nie posiadają nic,
swojego... Może obok odwagę?
Nie potrafią wysługiwać się innymi ludźmi,
nie zmuszają do pracy nawet zwierząt.
Są w pełni elastyczni, a w ich profesje
wpisany jest ból, wpisane są rany i okaleczenia,
a te niekoniecznie przytrafiają się nam.
Ciało traktują jak najsprawniejszą maszynę,
która służy im, a dalej idąc też innym.
Takie wykonywanie profesji wywołuje
skrajne emocje brakiem szacunku
i często wykluczeniem.
Nałożono maski i wyrzucono ich
poza nawias.
Nie wiedząc, że to właśnie oni
są czyścicielami społecznej tkanki.
Nim podniesiemy kamień, pomyślmy.
Gdyby nie oni?
Jakąż sztuką jest zachowanie własnej
godności, kiedy służy się żądzy innych
i bierze na swoje barki winy sprawiedliwych.
Dotyczy to nie tylko żołnierzy, ale i dziwek.
Mężczyźni nie oczekują od nich miłości,
której najistotniejszą cechą
jest wzajemność.
Jedynie chcą zaspokoić swoje pożądanie,
rozładować napięcie seksualne.
W szczególności chodzi o władzę nad
innym ciałem, zainicjowanie przewagi
poprzez swoją dominacją.
To jest clou całej kwintesencji
tego przemysłu.
Jedni i drudzy zapewniają wybrańcom
poczucie siły, dają możliwość panowania
części nad resztą.
To scheda po imperium:
„Rzymska moralność seksualna była
bardzo hieratyczna i aktywna
wyłącznie w wypadku mężczyzn”.
Wraz z kulturą Rzymian przyjęliśmy zasadę,
którą tak dobitnie streścił Seneka Starszy:
„Bierność w przypadku człowieka wolnego jest zbrodnią, dla niewolnika,
bezwzględnym obowiązkiem, dla wyzwoleńca służbą”.
Prostytutki i żołnierze,
dla tych którzy ich używają są narzędziem,
tak więc przymus jest ich obowiązkiem.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam
w głowie się na raz rodzi pytanie ciężkie, jak siekiera.
Co będzie, gdy kobieta przyjmie u siebie dziś mężczyznę
czy on dając jej pieniądze, pozostawi w niej bliznę.
Czy raczej ona chce pieniędzy, i nie ma myśli złych o sobie
i ona jemy się rozłoży jak dla niej jego portfel.
I naraz druga bratnia myśl już śmiało maszeruje.
Zasada myślących bagnetów każdą armię paraliżuje.
Bo to, co wszyscy Niemcy przed sądem w Norymberdze
jak mantrę powtarzali. Rozkaz był i wykonać go najlepiej jak najprędzej.
Tak człowiek ma swe ciało i myśli on posiada
więc za wszystko, co zrobi, przed sobą odpowiada.
A może i nie...
Ruszyłaś ciekawy temat, zwłaszcza prostytucja jest ciekawym zjawiskiem. Zwłaszcza w kontekście tego czy to przymus czy raczej, jak sporo pań za kasę to mówi, połączenie przyjemnego z pożytecznym. Gdzie więc ta służba społeczeństwu, i czy można to nazwać służbą "potrzebującemu"?
Służba wojskowa jest tematem dziwnym. W czasach pokoju jest wojsko jest jakby niepotrzebne. Ale wczasach wojny żołnierze robią rzeczy, których lepiej nie pamiętać. A to przecież służba narodowi i ojczyźnie i takie tam. Ale czasem ciężko odnaleźć w tym sens...
Pozdrawiam :)
Miłość ma różne oblicza i często przyjmuje nieprzewidywalne maski. Czy prostytucja nie jest obopólnym zaspokojeniem chwili.
Pozdrawiam
Dziekuję i pozdrawiam
Co do prostytutek, to bardzo złożony temat, począwszy od tego, ze bardzo wielu, o ile nie większość facetów jest dla kobiet transparentnych i płatny seks to jedyny, jako mogą mieć. Weź pod uwagę, że alternatywą jest gwałt. Jak wspomniałem, to bardzo złożony temat.
Pozdrawiam
Masz rację, że to złożony temat i bulwersujący większość społeczeństwa, nawet bardziej niż podana przez ciebie alternatywa gwałtu. Chciałam ukazać w pewnym stopniu inną miłość, płatną i wywiązującej się z zobowiązującej umowy. Uważam, że jest ona jakimś uczuciem w danej chwili. Czy związek zalegalizowany nie jest tez jakimś papierkiem na miłość? Kobieta niepracująca też jest utrzymanką mężczyzny. Często traktuje się ją jako przedmiot.
Pozdrawiam
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności