X
Czerń
biały (bez rymów)
2020-12-03 09:21
Próbowałam napisać
wiersz o mojej duszy.
Cała strona stała się czarna.
I absurd istnienia
wypełnił moje usta.
Płuca błagały o tlen,
ale nie mogłam spełnić tych żądań,
gdy mrok pożerał moje serce.
wiersz o mojej duszy.
Cała strona stała się czarna.
I absurd istnienia
wypełnił moje usta.
Płuca błagały o tlen,
ale nie mogłam spełnić tych żądań,
gdy mrok pożerał moje serce.
Ocena wiersza
Wiersz nie został jeszcze oceniony.
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
BardzoBardzo
2020-12-03
Dość obrazowe, niby wiadomo że "spojrzenie w siebie" bywa zaskakujące ale aż tak?
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z pełnego obrazu ideałów którym hołdujemy puki te nie pochłoną nas i nie postawią przed "próbą" dla jednych jest to napisanie o sobie inni muszą zabić szczeniaczka.
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z pełnego obrazu ideałów którym hołdujemy puki te nie pochłoną nas i nie postawią przed "próbą" dla jednych jest to napisanie o sobie inni muszą zabić szczeniaczka.
2020-12-04
W obu przypadkach się zgadzam. Szczenięta niech będom tam gdzie są, to to z tą naturą ludzką... Poszedł bym krok dalej i powiedział że nasza ludzka natura jest tak skonstruowana że musimy hołdować jakimś ideałom. Przestali byśmy być ludźmi gdybyśmy przestali hołubić wszystkie nasze idole i nie tworzyli nowych.
2020-12-03
Może na razie zostawmy szczenięta tam, gdzie są. Najłatwiej chyba byłoby nie hołdować żadnym ideałom, ale to zbyt oddaliłoby nas od naszej ludzkiej natury.
Marek Żak
2020-12-03
Jakie mroczne, coś się wydarzyło peelce?. Pozdrawiam
2020-12-03
Taki mi się trafił rozmemłany tydzień. Co tylko może pójść nie tak, rozsypuje mi się w rękach.
Kornel Passer
2020-12-03
Twoja dusza jest twórcza, a więc nie może być całkiem czarna. Siła kreacji rzeczywistości z Twojego niezapomnianego "wampirzego serialu" była tak duża, że pokazała tę prawdę ponad wszelką wątpliwość. Pozdrawiam na czarno z domieszką światła.
2020-12-03
Wiesz, w Koralinie jest opis studni tak głębokiej, że jeśli ktoś znajdzie się na dnie i spojrzy w górę to nawet w dzień zobaczy jedynie gwiazdy. Więc muszę uważać na tą moją ciemność, żeby nie zakryła żarzącego się jeszcze węgielka.
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności