Podróż
Przed siebie, jak Włóczykij
Wziąć tylko parę rzeczy
I tylko parę spraw
Chodzić łąkami, lasami
Dotykać ziemi gołymi palcami
Źrenice mieć skierowane na wprost
Żeby się nie rozpraszały przeszłością
I siedząc tak chwilę na polnej drodze,
Z nogami na kokardkę
I skubiąc w dłoniach przydrożną trawę
Wziąć kartkę
Napisać na niej list
Do Ja wczorajszego
Pożegnać je czule i zostawić gdzieś na niebie
Ach wiesz, ta podróż nie będzie taka zwykła,
Bo może gdzieś po drodze, odnajdę w końcu siebie?