Nektar...
Wyruszyła w stronę zamku....
Przez las....
Dotarłszy do zamku ,
Pobiegła do komnat,
Które zajmował ,
król elf -Elaren
Komnat pilnowały ogry....
Cicho bez szelestnie ,
Amarin wyciągnęła noż ,
Pobiegła do ogra ,
Wbiła mu sztylet w serce ...
Drugi rzucił się na nią,
Elfka odepchnęła ogra ,
Wbijajac mu sztylet w gardło.
Droga wolna ....
Elfka otworzyła drzwi komnaty
Amarin podeszła cicho..
Do króla ,
Nachyliła się nad nim,
Śpi....