Parafraza wiersza T. S. Eliota „Hipopotam”
o łezkę w oku mnie przywodzą.
Wiem, że do Nieba chcesz zawitać,
a ledwie możesz ruszyć nogą.
Tyle masz warstw i fałd przymilnych,
co w mułach już niejednych grzęzły,
nie mówiąc o nas, wszak śmiertelnych,
aniołom miny też by zrzedły.
Może więc gdyby cię na dietę
choćby i krótką wysłać latem,
i zaserwować ci serwatkę,
trochę rzodkiewki i sałatę,
to wtedy chóry by anielskie
łaskawszym okiem cię omiotły,
a diabeł musiałby się walić,
zamiast szykować wielkie kotły.
Pomyśl więc może o swym losie,
zanim znów wsuniesz tonę trawy,
Pan Bóg, co wciąż na ciebie czeka,
nie zawsze będzie tak łaskawy.
Dopóki więc zawrócić możesz,
spójrz na twe boczki obiektywnie
i może podejdź do jedzonka
troszeczkę bardziej selektywnie.
Zamiast zapychać się wciąż trawą
skubnij korzonka albo kwiatka,
wyskocz na łączkę lekkim truchtem,
a waga spadnie ci znienacka.
Wtedy dopiero przyjmą ciebie
w niebiańskie kręgi, gdzie dziewice
i ścięci święci kroczą razem,
splatając w tańcu swe prawice.
Wreszcie zrozumiesz, o co chodzi
w matematyce tej odwiecznej:
„im więcej ciała tym mniej ducha”.
Tu koniec pieśni lekko pieprznej.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Twój wiersz jest rymowany, a oznaczyłeś jako biały.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam cieplutko :) B.G.
Thomas Stearns Eliot amerykańsko-brytyjski poeta, przedstawiciel modernizmu, dramaturg i eseista, od 1914 mieszkał w Anglii; laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1948)
Żył dosyć długo, bo 81 lat.
W początkowej fazie twórczości pozostawał pod silnym wpływem Ezry Pounda, kontrowersyjnego amerykańskiego poety… uczeń przewyższył mistrza. Obok T. S Eliota uważany za najwybitniejszego przedstawiciela poezji modernistycznej.
Eliot ukazywał w swojej liryce poczucie egzystencjalnego zagubienia w świecie. Łączył w swoich dziełach awangardę i tradycję. A wszystko to, czerpał zachłannie z kultury europejskiej i orientalnej. W nich odwołuje się Ognistego kazania Buddy.
Świat pokazywany w późniejszych wierszach i poematach Eliota zbliża do kresu swego istnienia. Nadchodzi czas zastoju i czas apokalipsy, Katastrofę mogą przetrwać tylko najlepiej przystosowane zwierzęta i rośliny. Tutaj podaje, że szczury i kaktusy. Czy nie są metaforą wielkości ponad człowiekiem?
Właśnie między innymi w wierszu Hipopotam rozbrzmiewają apokaliptyczne echa. (Ziemia jałowa i Próżni ludzie)
Hipopotam T. S. Eliota… Wszyscy Pomocnicy szanują rozkazywanie Jezusowi Chrystusowi; i biskupów dosięgnąć Jezusa Chrystusa, który jest Synem Ojca; Kapłani jednak nakazują wysłuchanie Boga i
przycisk apostołów. Bez kościoła jest jego; z których polecam
Więc masz.
Św. Ignacego do TRALLIANOS… „Apoteoza św. Ignacego” – fresk znajdujący się w rzymskim kościele św. Ignacego Loyoli, który przedstawia otwierające się przed ojcem założycielem - niebo
A kiedy ten list jest czytany między wami, bo
to być czytane również w kościele Laodycyanów… Kościół Adwentystów Dnia Siódmego.
Parafraza twoja doskonale odzwierciedla skazy i zagubienie wartości moralnych. Krytykuje cały system. Nawołuje do powrotu do wartości chrześcijańskich, jednocześnie wyśmiewa się. doskonały przepis na odchudzenie swoich przywarów.
- Wiem, że do Nieba chcesz zawitać,
a ledwie możesz ruszyć nogą… Słabe kroki hipopotama mogą się mylić
W kompasie kończy się materiał; Podczas gdy Prawdziwy Kościół nigdy nie musi się poruszać
Aby zebrać dywidendy.
- Tyle masz warstw i fałd przymilnych,
co w mułach już niejednych grzęzły… szeroko wspierany hipopotam spoczywa na brzuchu w błocie;
- Może, więc gdyby cię na dietę
choćby i krótką wysłać latem… Jest tylko ciałem i krwią. Ciało i krew jest słabe i kruche,
Podatny na szok nerwowy;
- o wtedy chóry by anielskie
łaskawszym okiem cię omiotły… Widziałem, jak „potamus wzbił się w powietrze” Wychodząc z wilgotnych sawann, A zatwardziałe anioły śpiewają wokół niego Chwała Bogu w głośnych hosannach.
- Pomyśl więc może o swym losie,
zanim znów wsuniesz tonę trawy,
Pan Bóg, co wciąż na ciebie czeka,
nie zawsze będzie tak łaskawy… Dzień hipopotama minął we śnie; w nocy poluje; Bóg działa w tajemniczy sposób – Kościół może spać i karmić się od razu.
- Wtedy dopiero przyjmą ciebie
w niebiańskie kręgi, gdzie dziewice
i ścięci święci kroczą razem,
splatając w tańcu swe prawice… Krew Baranka zmyje go do czysta A on obejmie ramiona niebieskie,
Będzie widoczny wśród świętych Występ na złotej harfi
Wreszcie zrozumiesz, o co chodzi
w matematyce tej odwiecznej:…Podczas gdy Prawdziwy Kościół pozostaje poniżej Otoczony starą miazmalną mgłą.
Pewnie chaos i zanudzanie, ale dziękuję ci za poznanie Hipopotama w amerykańsko-angielskiej wyobraźni. Jeśli zmorzyłam to przepraszam, nie jestem za bardzo? ale lubię dużo wiedzieć i czytać.
Pozdrawiam
Thomas Stearns Eliot - Podróż trzech Króli
„Mroźna to była wyprawa;
Najgorsza pora roku
Na podróż, zwłaszcza tak długą:
Drogi tonące w śniegu i lodowaty wiatr,
Najokrutniejsza zima.” *
Rozdrażnione wielbłądy, pokaleczone, zbolałe,
Kładły się w mokrym śniegu.
I było nam czasem żal
Letnich pałaców na wzgórzu, osłonecznionych tarasów,
I jedwabistych dziewcząt roznoszących napoje.
Poganiacze wielbłądów klęli i złorzeczyli,
Żądali napitku, kobiet, przepadali bez wieści,
Nocne ogniska gasły, nie było gdzie się schronić;
A miasta były wrogie, mieszkańcy nieprzyjaźni,
Wioski brudne i chytre, za wszystko żądano złota.
Ciężka to była próba.
Wędrowaliśmy w końcu już tylko w ciągu nocy,
Śpiąc byle gdzie i płytko,
I słysząc w sobie głos, który powtarzał w kółko:
To jest czyste szaleństwo.
Aż któregoś poranka, śniegi mając za sobą, zjechaliśmy w dolinę,
Łagodną, żyzną, wionącą zapachem wielu roślin,
Gdzie nad strumieniem stał młyn i młócił kołem ciemność,
A dalej, pod niskim niebem, wznosiły się trzy drzewa,
I stary, siwy koń biegł łąką, galopem, w dal.
Stanęliśmy przed gospodą porosłą liśćmi wina;
W otworze drzwi sześć rąk rzucało raz po raz kośćmi i zgarniało srebrniki,
Stopy zaś uderzały w puste bukłaki po winie.
Nikt jednak tam nic nie wiedział; ruszyliśmy więc dalej
I dopiero pod wieczór, prawie w ostatniej chwili,
Trafiliśmy w to miejsce – można powiedzieć – właściwe.
Pamiętam, było to dawno;
Dziś bym postąpiłbym tak samo, tylko trzeba zapytać
Trzeba zapytać
O to: czy cała ta droga nas wiodła
Do Narodzin czy Śmierci? Że były to Narodziny, to nie ulega wątpliwości,
Mieliśmy na to dowody. Bywałem świadkiem narodzin i byłem też świadkiem śmierci,
I było dla mnie jasne, że są to różne rzeczy; jednak te narodziny
Były dla nas konaniem, ciężkim jak Śmierć, śmierć nasza.
Wróciliśmy do siebie, do naszych starych Królestw,
Ale w tym dawnym obrządku jakoś nam już nieswojo,
Obco wśród tego tłumu zapatrzonego w swe bóstwa.
Rad byłbym innej śmierci.
***
1927
Przełożył Antoni Libera
* Pierwszych pięć wersetów objętych cudzysłowem pochodzi z homilii Lancelota Andrewsa, angielskiego biskupa z Winchester z przełomu XVI i XVII wieku, wygłoszonej w 1622 roku, na cztery lata przed jego śmiercią.
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności