Studium ruchu
i bieg myśli
dają życie krajobrazom
bo to, co ruchome
zawsze jest pierwsze
na mecie.
Zauważyłem już dawno,
że systemy
filozofów i założycieli religii
stoją w miejscu,
jak opchane żabami czaple
w zarośniętym
stawie.
Porzucając proroków
i mistrzów,
mogłem ich dopiero
prawdziwie poznawać,
a wiadomo,
że wierność potrafi
przybrać postać
wrednej strażniczki.
Wspominałem Blake’a,
który pisał:
„W stojącej wodzie
spodziewaj się trucizny”,
wolałem więc gonić
albo uciekać,
czekanie zostawiając
innym.
Przyglądałem się
drzewom i ludziom,
jak ptak,
który szybkimi ruchami
przechyla głowę,
wiedząc,
że ten kto patrzy,
nigdy nie jest
bezpieczny.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
A ten wiersz na przykład przeniósł mnie w czasy młodości, gdy czytałam Ursulę Le Guin i jej Dziewczyny Buffalo, a tam opowieść z perspektywy drzewa, które uważa, że to ono się porusza, a wszystko dookoła niego stoi w miejscu. Takie wolty mi się zdarzają przy twoich wierszach.
To twoja decyzja i nic mi do niej, ale mam nadzieję, że ją zmienisz. Pozdrawiam.
oraz
"systemy
filozofów i założycieli religii
stoją w miejscu".
Nic bardziej mylnego. Filozofia ma się dobrze. Świetnym przykładem żywej myśli filozoficznej jest Pani Chantal Delsol ur. w Paryżu w 1947 roku - Profesor filozofii politycznej, jedna z najciekawszych i najważniejszych postaci współczesnej myśli filozoficznej. Autorka m.in "Czasu wyrzeczenia" oraz "Zmierzchu uniwersalności" oraz najnowsza książka wydana w Polsce "Koniec świata chrześcijańskiego".
"Kto stoi w miejscu ten się cofa" - podług tej prawdy Podmiot Liryczny szuka uporczywie usprawiedliwienia by przejść na "emeryturę" a może po prostu by odzyskać spokój na duszy. Nie wystawię oceny do wiersza, ponieważ nie ulegnę szantażowi emocjonalnemu który stosujesz, a wystawianie ocen nie jest przymusowe.
Cześć!
"Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał." (J 15,16).
Myślę, że ten cytat, jak i moje rozważanie zupełnie dobrze korespondują z Twoim wierszem tutaj.
W małym skrócie, co w moim rozwazaniu:
"Ja was wybrałem" – powołanie zawsze pochodzi od Boga. To On odnajduje człowieka i zaprasza do relacji wzajemnej.
"abyście szli" – Bóg powołuje do ruchu, do drogi, do podążania z Nim i za Nim.
"i owoc przynosili" – ten ruch, ta droga wiążą się nierozerwalnie z trudem, który człowiek podejmuje robiąc krok lub próbując go zrobić. Celem tego ruszenia się z miejsca jest wydanie owocu, a więc coś zupełnie konkretnego – dobro, miłość. Bóg nas powołuje do tego, byśmy idąc za Nim byli dobrzy, czynili dobro.
"by owoc wasz trwał" – droga powołania jest stałym, permanentnym procesem. Chodzi o to, by uczyć się być dobrym zawsze i wszędzie. Tu nie ma mety na ziemi. Nigdy nie można powiedziec: Oto już jestem doskonały. Metą jest zjednoczenie z Bogiem w życiu wiecznym.
Powołanie to oczywiście jest
* po 1. życie człowieka, którego Bóg wzywa do bycia dobrym
* po 2. życie chrześcijanina, który przez chrzest zostaje "przyobleczony w Chrystusa" (św. Paweł), a przez to zaproszony do drogi ku świętości
* po 3. życie szczególnie poświęcone służbie Bożej (kapłani, diakoni, zakonnicy i zakonnice, osoby konsekrowane, pustelnicy), którzy wezwanie do świętości realizują w konkretny sposób życia.
Odnajduję w Twoim wierszu właśnie dokładnie to wszystko, o czym rozważałem u siebie z tym tylko, że ja wprost odnoszę wszystko do Boga, a Ty ukazujesz bardziej ludzką stronę wysiłku. W gruncie rzeczy mówimy o tym samym.
Zdaje się, że stanie w miejscu byłoby sprzeniewierzeniem się woli Boga ("abyście szli"), a u Ciebie Blake: "W stojącej wodzie
spodziewaj się trucizny”. Stanie w miejscu jest właściwie zaprzeczeniem życiu. Wskazujesz na naturę. Tak, już ona nam podpowiada, że zmienność, a więc ruch są istotnym elementem życia. Nie jesteśmy oczywiście obaj odkrywcami tutaj żadnych wielkich prawd. Natomiast, jak słusznie zauważyłeś, to porzucanie filozofów i założycieli religii w pewien sposób nas dookreśla w tym naszym życiowym ruchu. Świetnie też właśnie brzmi ta nazwa "założyciele religii". Nie tyle porzuca się religię (i też nie w sensie instytucjonalnym), a więc Boga tudzież ideę Absolutu, co myślicieli, którzy w ten czy inny sposób nadali kształt formalnej strukturze właśnie. Tu chodzi o proces myślowy, o dojrzewanie, które dopiero w następstwie objawi się czynem. Taka normalka nasza codzienna.
Wiersz napewno wart zatrzymania i zastanowienia. Cały Ty. Pozdrawiam Cię serdecznie Kornelu. Hej ho! 😊🙋♂️
Korzystając z okazji... przyznam się, że śledziłem Twoje rozmowy w komentarzach, niestety jako czytacz... nie mam obecnie za dużo czasu, by brać w nich udział, zresztą 'z czym do ludzi' jak mawiają mądrzejsi... Wiedz jednak, że cenię Twoją mądrość i dystans (mimo wszystko) a Twoje wiersze traktuję jako niewątpliwie przyjemne spotkanie ze sztuką. Jeśli opuścisz to grono, a myślę, że to nastąpi... szkoda będzie tych chwil - stąd kiedyś napisałem o tomiku (tak znam Twoją odpowiedź) - może pójdę Abrahamowym szlakiem... tym sprzed gomoriańskich scen... a jeśli...
Jestem pełen podziwu dla Ciebie i tego co, piszesz...
Moim zdaniem napisany po mistrzowsku. ostatnia strofa genialna!
Pozdrawiam ciepło -Bezka :) 5/6
Dla mnie skasować konto to sekunda:)) Ty tego nigdy nie rób. Jesteś niezwykle inteligentnym człowiekiem, a Twoje wiersze to rarytas.
Wiem, że są chwile kiedy niesprawiedliwość osiąga już górną granicę niesprawiedliwości, ale pomyśl, Ci dla których jesteś autorytetem są warci Twojej poezji. Lepiej mieć kilku z sercem na dłoni fanów, niż dziesiątki dla poklasku.
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności