"Rebeliant"
Kopernik udowodnił wszystkim, że się mylą,
wywrócił stolik, jak przystało na rebelianta.
Siła rewolucji nie polega na zburzeniu istniejącego porządku, ale na jego przeformułowaniu.
Przeszłość i przyszłość, tradycja w której się zrodziło, zero aroganta.
Lubimy buntowników, i ten status quo?
Bo to takie znajome, bezpieczne i konserwatywne.
Mokradła są mętne trochę cuchnące,
takie swojskie.
Wystarczy iść na skróty, a karierę zrobią substytuty.
Zamiast tucznika, owady, albo jakieś syntetyki.
Dla roślin chemia- zamiast łajna,
naturę strach nie ogarnia.
Współczucie komórka załatwia super.
Przyjaźń, coś na kształt kumpla- komputer.
Poglądy, osądy, a po co?
Nie wychylać się, ot co!
Co się ma stać, to się stanie,
lepiej tasiemce oglądać na ekranie.
My, Wy, Oni, naszych tez działanie.
Człowiek jeszcze i obywatel.
Czy może za chwilę będzie tylko surogatem?