Małgosiu wiersz jest bardzo prawdziwy i na czasie. Niestety młodzi ludzie często żyją w ten sposób i nie tylko młodzi. Ta zdradzana osoba musi czuć się bardzo zraniona.
Pozdrawiam serdecznie Irena
Nic bardziej nie rani, jak zdrada kogoś, kogo się kocha.
Zwykle doprowadza to do definitywnego rozpadu związku.
Czasem następuje przebaczenie, ale czy jest ono oznaką słabości, czy mocy?
Czy da się uratować cokolwiek?
Wiele pytań, a każde życie niesie inne odpowiedzi.
Dobrze Cię widzieć Irenko
Tak to już bywa, że najbardziej zainteresowany dowiaduje się ostatni! Może potrzeba miłości jest tak silna, iż nie zwracamy uwagi na pierwsze symptomy zdrady? Nie wiem...
Z miłości można zrobić wszystko...nawet zabić ale to chora miłość! Nie wierzę, że to napisałam 😀 Tak czy siak trójkąty w życiu nie są pożądane bo dużo osób cierpi na tym...Pozdrawiam Małgoś serdecznie 😊
Wszyscy "udziałowcy" zostają poranieni, nawet, jak nie mają tej świadomości początkowo.
Ale wiesz, dzisiaj jest modna elastyczność, może niechęć do trójkątów to anachronizm i dziaderstwo ;)
Pozdrawiam słonecznie, bo u mnie Słońce obudziło się i od razu mi raźniej :)
A może ...to było tylko nabieranie doświadczenia... by przekazać... to ukochanej ... bo ciągle słyszał ... zostaw nie ruszaj ...przestań ... a tam było bierz i dawaj i uczucia poznawaj ...teraz licho wie czy to było dobre czy złe ... bo w każdym związku kochanie... to silny fundament na budowanie domu na skale ... teraz trzeba pytać dwie strony gdzie był błąd popełniony ... no cóż życie ...i zdrada za tym idzie ... Dobry temat na wierz ...
Z tym nabieraniem doświadczenia - no nie wiem...
Ale masz rację - dom buduje się na skale. Co komu innemu zaszkodzi, innych może wzmocnić - nawet niewierność może być nauką na przyszłość - czego unikać - i dla tego kto zdradził i dla zdradzonego.
Jedno jest pewne, bez miłości i chęci po obu stronach - szanse na uratowanie tego, co było fundamentem - niewielkie
Nie ma prostych odpowiedzi. Pewnie każda z nas nie wie, jakby zachowała się w takiej sytuacji. Słowa Wisławy Szymborskiej: „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono” zawierają najwięcej prawdy.
Z każdej zdradzonej miłości bierzemy jednak coś pozytywnego dla siebie, co by to nie było, to taki mały plus na "otarcie łez", przynajmniej to...
Zdrada boli jednak na zawsze...
Zdrada bywa przyczyną dramatów. Moim zdaniem rani wszystkich bohaterów jej historii. "Ta trzecią" nazywa się kochankę, ale tak naprawdę jest nią żona, czy tam inna zdradzana.
Życie pisze różne scenariusze.
Pozdrawiam Marku i oczywiście poczytam.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.