Wiosenny zawrót głowy
Wiosna wraca z lekkością motyla
bo wiedziała od zawsze, że wróci.
Ciepłym brzmieniem zaskrzypi futryna
gdy koło niej krokusy rozrzuci.
W mury wniknie radość i euforia.
Pąk na drzewie rozkwita świeżością.
Koncert ptasi rozbrzmiewa wciąż: Gloria!
I bociany klekoczą z miłością.
Powrót ptaków jak w filmie Hitchcocka,
ruch w powietrzu narasta stopniowo
a szafirki bujają w obłokach
nad mą lekką od cudów tych głową.
Jeszcze tylko przebiśnieg maleńki
przebił ziemię na znak, że już nowe...
A na ścieżce kwitnącej alejki
ludzie tracą i serce i głowę.