Poetyckie pochwycenie V
minęło od tych tragedii
moje łzy, chłopięce, szczere
czynią nawóz dla tej ziemi
czasem adiutant zachodzi
zastaje mnie wnet w zadumie
wciąż się pyta, o co chodzi
odpowiedzieć mu nie umiem...
nie zrozumie byle wojak
jak to jest przegrać sromotnie
walczyć o wolność i miłość
oba stracić bezpowrotnie
ciężko są ranni, chłopcy moi
i zmęczeni, chociaż młodzi
krwawa rana się nie zagoi
bo to duma w serce godzi
psst…
słyszałem rozmowę w rynku
związali konfederację
może dość już odpoczynku?
czas na nowo bronić racje?
moja miła, czy ty czekasz
czy Ty jeszcze za mną szlochasz?
myślami do mnie uciekasz
czy mnie nadal szczerze kochasz?
jeśli wrócę, stanę w progu
czy ucałujesz mój kołnierz?
podziękujesz za mnie Bogu?
powiesz: mój, kochany żołnierz
już wypłynął ku nam okręt
spełni się nasze marzenie
tym razem wygramy wojnę -
poetyckie pochwycenie