Interglacjał
gdy znów zasypiała Zima
kolejne ciepłe milenia
kamienie pośród kwitnienia
roztajał w sercu lodowiec
prócz głazów nic nie narzuca
odpowiedz kochanie powiedz
że mrozy już nie powrócą
patrz w dłoni trzymam pierwiosnek
przyrósł do palców na stałe
zamiast jesieni mam wiosnę
i oby tak pozostało
a w maju ciebie odurzę
bzem oraz leśną konwalią
to bardzo silny narkotyk
powstrzyma chłód przed powrotem
więc spijam kwiecień przez jabłoń
nawet nie wspomnę że kocham
być może przemówi czerwiec
być może przemówi lato