Głucha rybka
Przyszedł kiedyś z wizytą Jarek do Denisa
Widzi, że tu, u niego, Iga gra w tenisa.
Obok Novak Djoković z Nadalem się mierzy,
Wszystko w jego ogrodzie. Nie mógł w to uwierzyć.
Spytał wtedy kolegę, skąd gwiazdy u niego.
- Złotą rybką mam w stawie, to wszystko dlatego.
Ona spełni jak zechcesz i Twoje życzenie,
Ale jest trochę głucha. To spore zmartwienie.
Pobiegł Jarek do stawu. - Daj mi górę złota!
Jeszce nie zdążył skończyć, kiedy góra błota,
Wylała się prawie, dokładnie na niego.
Tym bardziej był zdziwiony i z tego wszystkiego
Krzyczał zdenerwowany – Chciałem od niej złoto!
A ta głucha ryba wylała na mnie błoto!
- Mówiłem Ci, że głucha. Rzekł spokojnie Denis
Myślisz, że ja prosiłem ją o wielki tenis?
GrzesioR
25-07-2022