pod skok i..
ty mówisz: postaw
ja choć nie wieszak
tobie nie sprostam
ja nie chcę miejsca
nie chcę też części;
ty pośród przejścia
wystawiasz brewki
jak wiedząc jednak
w którędy zbłądzić
chcę na w'skakując
beczki przyrządzić
w cud przeobrażać
krzyk w mikrofonie
biegnąć do marzeń
na dachu dzwoniąc
szybko, pręd'ko bęc
wiru brak rwie chęć
twardo-grubej pręt
wnieść póz'oru sieć
nosem poczuć dym
chociaż u'czuć brak
wstydu bok, a z nim
dół przelotu wznak
wnet łyk powtórzyć
więc choćby z nikim
park miejsc wichury
wstawić w prąd liku