Zaraza /Sonet/
Patrzę przez okno. Pustki na ulicy.
Zamknięte szkoły, teatry i kina.
Kwarantannę ma nie jedna rodzina.
Loty wstrzymane. Szlaban na granicy.
Strach na prowincji i strachy w stolicy.
Dech dziś wstrzymuje już cała kraina.
Atak wirusów! Rzednie każda mina.
Mszy słuchasz w domu. Pusto dziś w kaplicy.
Człowiek się poczuł maleńki i słaby.
Koronawirus ostro atakuje!
Medycyna światowa nie może dać rady.
Ach, kiedy to się wreszcie ustatkuje?
W kąt idą teraz inne ważne sprawy..
Gdy wirus przegra, Bogu podziękuję.
Bogumił Pijanowski
Marzec 2020.