KOBIETOM W DNIU ICH ŚWIĘTA
Przynoszę Paniom moją wiązankę
W ogromnym koszu ze słów utkanym,
Wiersz oprawiony w złocistą ramkę,
Bukiet latami zbierany.
Dla ładnych panien – ten kwiat czerwony.
Dla wszystkich – barw różne odcienie.
Ten najpiękniejszy – dla mojej żony.
Dla tych, co odeszły – wieniec.
Mam tutaj również ziółka lecznicze,
Sporo w mym koszu jest kwiatków polnych…
Ach!, że się podobać będą liczę,
Choć ton wierszyka swawolny.
Przyjmijcie Panie, to co przynoszę
Strojąc przed wami słodkie minki,
O zwykły uśmiech za nie poproszę.
To dla Was są te roślinki.
Bogumił Pijanowski 8 MARCA