Pozdrowienia na widokówce z Albanii
Ciekawość znów nas wezwała,
(drugi raz my w tej Albanii).
Zwiedzać, to radość nie mała!
Chyba mi przyznacie sami?
Kraj piękny i niezbyt duży.
Ludzie spragnieni gościny.
Dziś LOTEM z biurem podróży,
to nie całe dwie godziny.
Miejsce dość ładne w Radhime.
Karanburun zeń widzimy.
Upał! Zapomina się o zimie.
Teraz się strasznie pocimy.
Z balkonu hotelu piszę,
to w Albanii na południe.
Muzykę dziwaczną słyszę.
All inclusive – człek nie schudnie.
Trunkowym ten system sprzyja.
Mogą raczyć się do woli.
Piwo, wino i rakija.
Co kto lubi i co woli.
Morze ciepłe, błękit nieba.
Co tu chcieć więcej kochani?
Nam nic więcej nie potrzeba.
Pozdrawiamy więc z Albanii.
Z. i B. Pijanowscy z Hotelu Princess Jerolda.
Radhime (4 km od Orikum), 17 czerwca 2019 r.
Tu Adriatyk łączy się z Morzem Jońskim.