NA DZIEŃ DZIECKA
Hej! Dzieciaki!
Starzeję się wreszcie!
Czas biegnie. Nie szkodzi.
Was to także czeka.
Czołem tedy młodzi!
Wiem, że tak być musi.
To jest cykl odwieczny.
Mniej mnie teraz kusi,
więc robię się grzeczny.
Nie wiele już muszę.
Nie chodzę do szkoły.
Dbam o swoją duszę
i jestem wesoły.
Oczywiście zdrowie
ma wpływ na pokusy,
lecz po cichu powiem,
że lubię psikusy.
Brnąc w etap kolejny,
w staruszków przygody,
staram się być dzielny,
bom w duchu wciąż młody.
Wam radości życzę -
PRZYSZŁOŚCI kochana!
Bardzo na was liczę.
Rośnij nam udana!
Przed wami wybory.
Te trudne... Psia jucha!
Kochane „bachory” -
grunt pogoda ducha!
Bogumił Pijanowski