Prowadź mnie
Pomagaj w życiu czasem pełnym bólu
Bądź ze mną zawsze, wyprowadzaj z cienia
W chwilach radości i chwilach zwątpienia
Panie, Ty bądź nadzieją mą,
Rozjaśnij mrok i oddal zło.
Weź moje serce, weź myśli me,
Do domu Ojca prowadź mnie.
Życie me ziemskie ofiaruję Tobie
Jak Ty mi swoje, rodząc się we żłobie.
Zatrzymaj myśli, gdy się rozpędziły
Pozwól mym zmysłom czuć Twój pokój miły
Panie, Ty bądź nadzieją mą,
Rozjaśnij mrok i oddal zło.
Weź moje serce, weź myśli me,
Do domu Ojca prowadź mnie.
Naucz mnie kochać tak, jak Ty kochałeś,
Gdy za mnie życie na krzyżu oddałeś.
Otwórz me serce na ludzkie cierpienie,
Niech w Twoim słowie znajdę ukojenie.
Gdy sił zabraknie, wyciągnij swe dłonie,
A gdy upadam stań w mojej obronie.
Bądź mi latarnią, gdy mroki nastaną,
A mimo bólu nie trwożył się raną.
Panie, Ty bądź nadzieją mą!
Rozjaśnij mrok i oddal zło!
Weź moje serce, weź myśli me,
Do domu Ojca prowadź mnie.
A gdy nadejdzie kres mojej podróży,
Niech mnie Twa łaska w miłości zanurzy.
Przeprowadź Chryste przez zawiłe drogi...
I wprowadź kiedyś w Twe niebiańskie progi.
16-12-2025
GrzesioR
