*** (Gdy już zostawisz za sobą...)
wszystkie pisane ci
osoby, zdarzenia
i nadzieje.
Gdy zakończysz
ostatnią miłość
i zgasisz świece
po wystygłej kolacji.
Gdy przypomnisz sobie
jak z głową w ptakach
wyruszałeś z rodzinnego domu,
a wiatr szeptał ci do ucha
mroczne przepowiednie.
Gdy po przejściu
całej swojej drogi
zobaczysz, że stoisz
na jej początku.
Odważny chłopcze
z posiwiałymi włosami
i wciąż zdziwionymi oczami.
Nie bardzo rozumiejący,
dokąd właściwie
tak pilnie zdążałeś?