***(W czeluściach umysłu...)
W czeluściach umysłu
nie znajduję nic prócz prawdy,
zupełnie czystej i nagiej,
do której
nie pasuje żadna
szata.
W czeluściach umysłu
nie szemrzą potoki
zdań czy westchnień,
lecz zalega milczenie
niczym niezmącone i syte,
jak upasiony niedźwiedź
ułożony
do zimowego snu.
W czeluściach umysłu
nie znajduję
ani pytań, ani odpowiedzi,
a skrzynie pamięci
czekają posłusznie
na koniec świata.
W czeluściach umysłu
oprócz całej prawdy świata,
zamieszkuje cichutko
blask twoich oczu
z odbitym słońcem
tamtego lata.