Ona ciągle tańczy
Poezja znów tańczy na skrzydłach motyli,
Ze smakiem słodyczy soczystej maliny.
Kiedy dotknie serca już się nie pomyli,
Skutkiem wiersz się zrodzi, czasem bez przyczyny.
Tańczy też na drzewach i łąkach zielonych.
Ptakom skrzydła plącze dotykając niebios.
Wchodzi w głębię istnień intymnie złączonych,
By dać wyraz pięknu, kiedy wybrzmi jej głos.
Być może zatańczy kiedyś także ze mną,
Choć w krokach się mylę i nadepnąć mogę.
Uleciała z wiatrem w jakąś straszną ciemność,
Ale wiem, że wróci na świetlistą drogę.
Ona tańczy także w każdej cząstce Ciebie,
Biorąc ją za rękę, będziesz w siódmym niebie.
GrzesioR
21-08-2023