Gwiezdny Syn
w oczy smoka,
trójgłowej bestii złotosłowej.
Złap między palce
srebrne włosy
związane jedwabistą wstążką.
Pozwól przycisnąć
miękkie wargi
do gładkiej kolumny szyi,
by później zostawić
własne krwiste znaki,
na lśniącej kosmosem skórze.
Obejmij głowę przyciśniętą do piersi
wstrząsaną strachem,
łkaniem lub śmiechem.
Obserwuj, gdy krąży wokół ofiary,
którą zaraz zadusi, zdławi, poszarpie
ostrymi nożami słów.
Zamknięte oczy przyszłości
przesłoń pozorem proroctw,
składając dłonie w modlitwie...
groźbie... klątwie...
odprysku...
wrogiego gestu...
Nie patrz wstecz!
Góra przeklęta
i ciebie przeklnie w kamień
mocą Meduzy.
Niech wargi gwiezdnego syna
pozwolą ci zapomnieć,
kim kiedyś byłeś...