KL Auschwitz
Zimowe noce na szkle malowane,
jesień i wiosna to siostry ukochane
Letnie chłodu poranki są blaskiem
mgły polaną.
Pamięci o KL jest wiele
dla nas to pamięć o martyrologii
dla Żydów to Holocaust
dla Romów i Cinti- to pamięć o eksterminacji.
A czym jest dla kobiet pracujących w "puffie"
przeżyciem?
Gdy zerwano mu z ramion plecak
na rampie w Auschwitz:
"*Ale ja mam tam znaczki!
Tu się nie przychodzi żeby żyć-
ktoś mu odpowiedział".
A dzieci znów zrywają niebo srebrem utkane,
do Domu zabiorą pieśń ptaka śpiącego w locie.