"Kiedy pozwoliłaś mi wejść"
przez wpół uchylone drzwi
łagodnego przejścia dalej
do pokoju z radością i troską
nawet o żółte zeszłe liście...
Wtedy twoje oczy stały się pełne
rozszerzyły, jak czarne oceany
po horyzont źrenic i dalej, aż
mogłem już tylko opowiadać
o stworzeniu legend i baśni
tysiąca i jednej
nieskończoności, napisanej też
przez ciebie.
Moje są tylko światy ślepych
od miłości i z uśmiechem
błąkają się po skończoności
którą wybrałem, z drogą
pojawiającą się tam, gdzie
może prowadzić mnie
do celu, a tam
(Co się dzieje?!
To statek! Twój!
Pędzi na mój!
Ostatkiem sił, kurs
obieram na deus
ex machina... Uf!)
wszystko będzie dobrze.
Zobaczysz, przytulę cię
odnajdziemy swoje atomy
i znowu je poplączemy...
Dotkniemy się! Dotkniemy
zmysłów swoich dźwięków.
W ich łagodnym rytmie
ułożymy sobie piękny sen...
Żeby każdej nocy i dnia
moja życia proza do ciebie
z wierszami chodziła
nawet kiedy ty idziesz spać...
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
tymi wybranymi...
Ale oczywiście, że dialog czasami powoduje zamieszanie. Ale nie wynika ono z różnorodności przyjętych znaczeń, lecz z wartości, jaką im nadajemy... A, zresztą, Obecność, to świadome uczucie. reszta to dodatki ;)
to wszystko przez te słowa...cos tam nawet May o tym pisała
słowa można rozumieć na wiele sposobów i odbierać z różnej strony, dlatego czasami zamieszanie... u Kornela napisałam, że jednak zamiast słów wolę dotyk :))
Nie piszę za dużo, bo te moje wierszyki jak legną obok pięknych wierszy, to aż wstyd :) mam jednak poczucie estetyki :P
Miłego Tobie :)
ja nie wiem, kto Ci te Twoje komentarze odbiera i co sobie tam gdzieś z nimi robi, nie moja rzecz. Wiem za to, że mi się podobają i jestem Ci za nie bardzo wdzięczny. Zwłaszcza za te, w których mnie chwalisz niewinną nutką serdecznej kokieterii :) To miłe, urocze i... Tylko dlaczego po takim "buziaku", nagle zwiewasz? Hm... Ech! I tak źle i tak nie dobrze i bądź tu normalny. Jednak prawdę ktoś powiedział, kiedy dla dobra całego świata, wybrał milczenie... Miłego dnia, Asterio :)
ja tylko chciałam kwiatka pod Twoim tekstem zostawić, bo coraz ładniej piszesz, ale najczęściej inni odbierają moje komentarze nieopacznie i wychodzi jak wychodzi... ech, szkoda gadać :)))
nikomu z portalu nie zawracam głowy na priv :))
Miłego wieczoru.
gdy jeszcze wszystko spokojem tężało
i świat się rozpędził
wirem nieskończonym
rozciągnął myśli
gorąco-szalone
jak k wielkich zegarach co niby
spokojne lec ciągle się kręcą
do ruchy tylko zdolne
zmieszani tak razem w
swych torach splątanych
tkwią w słodkich manowcach
a wokół wszystko spokojem tężeje
Wyobraź sobie że przez moment myślałem że to erotyk :D
Pozdrawiam i dziękuje :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności