X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

NIERÓWNE RACJE

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-02-06 00:01
z cyklu: "TRZYKROTNOŚCI".

rano połyka się słońce na ciepło
apetyt drażni przewód pokarmowy
kawa wlewa w żyły fałszywą siłę
dnia nie sposób przełknąć na głodno

obiad się dymi na talerzu świata
paruje spór – widelec czy pałeczki
na stole mapa przypraw i tłuszczu
nie każdy kraj ma co wrzucić w brzuch

wieczorem człowiek gryzie własne myśli
niektóre smakują jak sucha przekąska
inne jak deser, co nigdy nie nadszedł
wszystko zależy od tego, kto dzieli

jemy trzy razy, a może i więcej
gdzieś tam ktoś wciąż marzy o jednym
nierówne racje głodu i sytości
kruszą świat jak twarda kromka chleba
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
17 razy
Treść

6
12
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
15
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-02-07
Wiersz skłania do refleksji nad problemem niesprawiedliwego podziału dóbr na świecie.Metafora posiłku jako reprezentacji nierówności społecznych jest bardzo silna i skuteczna. Poprzez opisy jedzenia ukazane są dysproporcje między bogatymi a biednymi. Pozdrawiam serdecznie


sturecki
2025-02-07
Cieszę się, że metafora posiłku wybrzmiała tak, jak zamierzałem – jedzenie to przecież nie tylko codzienność, ale i symbol podziałów, które wciąż istnieją. Równość przy stole świata to wciąż marzenie, a nie rzeczywistość …

Izka1<sup>(*)</sup>
2025-02-07
6/5

Motylek78
Motylek78
2025-02-06
można się rozsmakować w twoim wierszu
racje są nierówne
i jest to bardzo przykre
Pozdrawiam serdecznie 🦋


sturecki
2025-02-07
Dziękuję! Cieszę się, że wiersz ma swój smak, choć temat raczej gorzki. Nierówność wciąż dzieli świat – na tych, którzy mają do syta, i tych, którzy liczą okruchy. Może kiedyś uda się znaleźć lepszy przepis na sprawiedliwość.

Elżbieta
Elżbieta
2025-02-06
Dla jednych na śniadanie energia słoneczna , dla innych espresso z maślanym rogalikiem Rozwarstwienie dobrze widać po tym, co kto je? Ale to też temat wpisujący się w  kulturą,  zwyczaje danych społeczności! Również i w tym obszarze widać globalizację, wielkie koncerny spożywcze zalewają swoimi produktami świat, eliminując lokalne produkty, wypierając z rynku małych producentów. Niedawno czytałam, że w naszym kraju  najpopularniejszym szybkim daniem stał się kebab!
Trochę w moim komentarzu " wyszłam poza temat, Twojego wiersza, ale jak się dobrze zastanowić, to gdzieś z tyłu, się jednak mieści.
Pozdrawiam serdecznie, Staszku, życząc spokoju ducha i źołądka:))⭐


sturecki
2025-02-07
Czasem to, co na talerzu, mówi więcej niż tysiąc słów – o podziałach, kulturze, a nawet mechanizmach rynkowych. I masz rację, globalizacja smaku działa jak walec, spychając na bok to, co lokalne. Kebab jako symbol szybkiego jedzenia w Polsce? Cóż, świat się zmienia, a my razem z nim – pytanie tylko, czy zawsze w dobrym kierunku.
Dziękuję za ciekawą refleksję i życzenia – niech spokój ducha i żołądka będzie z nami wszystkimi!

Groschek<sup>(*)</sup>
Groschek(*)
2025-02-06
Nie wiem, co mam napisać, bo nic nie chce mi przyjść do głowy.. - czyżbyś na prawdę pisał o czym piszesz? Że my mamy gdy oni nie mają, iż globalnie biorąc to nieuczciwe. Jestem chyba zbyt zmęczony dzisiejszym dniem - bo nic nie przychodzi mi do głowy. Ostatnio już wspomniałem, iż powinienem zrobić sobie przerwę. Napiszę jeszcze ten o Saturnie i na jakiś czas sobie odpuszczę.


sturecki
2025-02-07
Czasem zmęczenie nie pozwala nam nic napisać – i to też jest w porządku. Nie trzeba zawsze mieć gotowej odpowiedzi, czasem wystarczy po prostu przeczytać i poczuć. Jeśli przerwa ma pomóc zebrać myśli i wrócić z nową energią, to warto ją zrobić. Dzięki.

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2025-02-06
Około kulinarne spojrzenie na rzeczywistość. Zdaje się że im mniej poważnych treści sie porusza tym skojarzenia pokątnie schwytane pełniej wypełniają poszewki znaczeń. Trochę naciągnąłeś te ostatnie wersy wbudowując w nie stwierdzenie o kulisach głodu na świecie. Tak jakby to były dwa teksty. Ogólnie wiersz taki jak Ty piszesz gdyż jak na razie nic odmiennego nie zaprezentowałeś. Widać że starałeś się by ozdobić go stylistycznymi fajerwerkami tak że chwilami to one przejmują stery całości. Nie wiem jak to ocenić Postawię zatem standardowo 5-5. Pozdrawiam :))))


sturecki
2025-02-07
Dziękuję za szczerą opinię i uważną lekturę! Faktycznie, czasem balansowanie między lekkością a powagą może sprawić, że tekst zaczyna przypominać kolaż – może zbyt śmiały, może zbyt ozdobny, ale zawsze próbujący coś uchwycić. Może kiedyś uda mi się Cię zaskoczyć czymś innym – kto wie?
A póki co, doceniam solidne 5-5 i pozdrawiam

eSka
eSka
2025-02-06
przepyszny wiersz "kulinarny". Zjadłem łapczywie!
serdeczności!
eSka


sturecki
2025-02-07
Cieszę się, że smakował! Poezja, jak dobre danie, powinna kusić, sycić i zostawiać apetyt na więcej.
Serdeczności ślę i zapraszam na kolejne literackie uczty!

mis
mis
2025-02-06
Twój wiersz jest "smakowity" do czytania. Aromaty śniadaniowe, obiadowe i kolacyjnę ulatują obok nas codziennie, no i ślinka leci. Są jednak miejsca - nawet w naszym kraju - gdzie ludzie tego zapachu i aromatu nie doświadczają, albo w bardzo małym zakresie. Nie napiszę o krajach gdzie bieda jest bardzo szeroko zakorzeniona. Są podziały na tym świecie. Niestety...
Moje najwyższe oceny za owe aromaty jedzeniowe😀
Serdeczności, Staszku😀


sturecki
2025-02-06
Dziękuję za tak smakowitą recenzję! To prawda – jedzenie to coś więcej niż tylko potrzeba, to także wspomnienia, emocje i codzienność, której często nie doceniamy dopóki jej nie zabraknie. Kontrasty tego świata potrafią przytłoczyć, ale może właśnie dlatego warto o nich pisać – żeby choć na chwilę zwrócić uwagę na tych, którym te aromaty są obce.

Marek Żak
Marek Żak
2025-02-06
Zgadzam sią z jastrzem, część świata choruje na głód, druga na otłuszczenie i że piej być w tej drugiej, bo jeść, czy nie jeść zależy tylko ode mnie. Tak było w przeszłości, lecz zmieniły się proporcje. Pamiętajmy, że jedzenie dostajemy z gleby, ziemi, a czynimy wiele, żeby ją zniszczyć i ten nadmiar może się szybko skończyć, ot, brak opadów przez kilka miesięcy. Za dawnych czasów północna Afryka była spiżarnią Europy, a co teraz?
Pozdrawiam, a wiersz ciekawy i zatrzymujący.


sturecki
2025-02-06
Tak – nadmiar to luksus, ale nie jest dany na zawsze. Historia już pokazała, jak łatwo zmieniają się proporcje, a my nadal niszczymy to, co nas żywi, jakbyśmy mieli w zanadrzu drugą planetę. Głód i sytość to nie tylko kwestie ekonomiczne, ale i ekologiczne – ziemia potrafi odpłacić nam tym, co jej dajemy.
Dziękuję za refleksję i miłe słowa o wierszu

andrew
andrew
2025-02-06
Równo nigdy nie będzie, to była chyba jedyna zaleta komuny, że próbowali i było...
Świat stać, aby był sponsorem potrzebujących, jest sponsorem wykreiwanych przez siebie gwiazd. Zasypuje ich kasą. Ciekawe dlaczego.
Niektórzy nie są w stanie udźwignąć. Giną pod nią, gubiąc siebie.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-02-06
Równość to piękna idea, ale jak widać – trudna do zrealizowania. Świat rzeczywiście potrafi hojnie sypać złotem tam, gdzie już go pod dostatkiem, a tam, gdzie brakuje podstaw, często zostaje tylko pustka. Może to kwestia priorytetów, może ludzkiej natury – pytanie, czy kiedyś nauczymy się ważyć wartość inaczej niż tylko w walucie.
Pozdrawiam.

Krystek
Krystek
2025-02-06
Niestety na świecie miliony ludzi głoduje,
a jednocześnie ogrom żywności jest
marnowana, wyrzucana.
Ślę moc serdeczności:)


sturecki
2025-02-06
To prawda – świat pełen jest paradoksów, a ten chyba najbardziej boli. Z jednej strony nadmiar, z drugiej pustka, której nie da się wypełnić. Obyśmy kiedyś nauczyli się lepiej dzielić tym, co mamy, zanim zmarnujemy kolejną szansę. Ślę równie moc serdeczności!

myszulek
myszulek
2025-02-06
Twój wiersz to jak uczta dla zmysłów – pełen smaków, zapachów i refleksji, które pokazują, jak jedzenie staje się metaforą życia i nierówności. Szczególnie urzeka mnie sposób, w jaki łączysz codzienność z głębszym przesłaniem, tworząc obraz, który skłania do myślenia i współczucia. Dziękuję za tę poetycką podróż przez głód i sytość, a serdeczności odsyłam z nawiązką!


sturecki
2025-02-06
Dziękuję za tak smakowitą interpretację! Cieszę się, że udało się uchwycić te kontrasty – w końcu jedzenie to nie tylko pokarm dla ciała, ale i dla myśli. Obyśmy częściej dzielili się zarówno chlebem, jak i refleksją, bo to one budują prawdziwą wspólnotę.
Serdeczności przyjmuję i równie hojnie odsyłam.

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-02-06
Mamy pieniądze na wszystko tylko nie na to czego najbardziej potrzebujemy.
Pozdrawiam w zadumie.


sturecki
2025-02-06
Ot, paradoks naszych czasów – konta pełne, a serca puste. Kupujemy błyskotki, a brakuje nam spokoju, relacji, zdrowia ... Może kiedyś zrozumiemy, że to, czego najbardziej potrzebujemy, rzadko ma cenę na metce.

JoViSkA
JoViSkA
2025-02-06
Masz rację...a kto ma racje, ten stawia kolację :))) (żarcik)
No cóż równości na tym świecie, to nigdy nie było i nie ma...
to nieustanna walka o przetrwanie...
Pozdrawiam


sturecki
2025-02-06
Hi, hi ... Skoro tak, to poproszę kolację z dobrą rozmową w pakiecie!
A co do równości – cóż, świat to bardziej turniej przetrwania niż spokojny piknik. Obyśmy chociaż mieli przy tym godnych towarzyszy i trochę dystansu, bo bez niego trudno się w tym wszystkim nie pogubić. A walka o przetrwanie trwa – od luksusowych salonów po skromne schroniska, każdy ma swój własny front.
Pozdrawiam z uśmiechem!

MadziaLena
MadziaLena
2025-02-06
To prawda- jeden narzeka, że ktoś obok w łóżku chrapie a inny śpi samotnie na kamieniach, jeden narzeka na befsztyka słabo wysmażonego a drugi marzy o kromce chleba... Ktoś wydaje fortunę na nadmuchanie ust, operacje i różne inne botoksy a ktoś nie ma nawet na podstawowe leki pozwalające przeżyć kolejny dzień...
Nierówności są tak bardzo bolesne ...
Pozdrawiam


MadziaLena
2025-02-06
Świetna myśl na motto każdego dnia - powiększajmy serca zamiast ust :)

sturecki
2025-02-06
To prawda, świat bywa jak źle wyważona huśtawka – jedni sięgają gwiazd, inni ledwo trzymają się ziemi. A paradoksy mnożą się szybciej niż zmarszczki, które ktoś właśnie wygładza botoksem. Może kiedyś zamiast powiększania ust, większe staną się serca?
Pozdrawiam ciepło!

Jastrz
Jastrz
2025-02-06
Żyjemy w świecie, w którym mój egoizm walczy z pazernością innych, a moja pazerność z egoizmem innych. Takie ustawienie frontów spowodowało podział świata na "strefy chorób". Jednak, mimo najgłębszych humanitarnych uczuć, jakie w sobie bym wzbudzał, wolę żyć w strefie, gdzie więcej ludzi choruje z przejedzenia niż z głodu, niż w tej drugiej.


sturecki
2025-02-06
Cóż, trudno się dziwić – jeśli już wybierać "strefę chorób", to lepiej tę, gdzie lekarstwem bywa umiar, a nie cud. Ludzka natura to dziwna maszyna: egoizm i pazerność kręcą nią jak dwa przeciwne bieguny magnesu, a my próbujemy znaleźć w tym wszystkim punkt równowagi. Obyśmy kiedyś potrafili wybrać nie tylko wygodniejsze miejsce, ale i mądrzejszy sposób istnienia.
Pozdrawiam refleksyjnie!

klaks
klaks
2025-02-06
Świetnie ukazane paradoksy naszego świata, od fałszywej siły kawy posząwszy po nierówność głodu i sytości. Niedawno miałam okazję zobaczyć ile jedzenia marnuje się na szkolnych stołówkach. Kiedy bezdomny za progiem prosi o kromkę chleba, ze szkoły wynosi się do koszy na śmiecie kilkanaście kilogramów żywności...Ciężko to pojąć.
Pozdrawiam serdecznie


sturecki
2025-02-06
Dziękuję za podzielenie się tą refleksją. Rzeczywiście, paradoksy świata potrafią być gorzkie jak kawa, która miała dodać sił, a tylko podnosi ciśnienie. Marnowanie jedzenia to smutny teatr absurdów – z jednej strony nadmiar, z drugiej puste talerze. Może kiedyś znajdziemy sposób, by to wyrównać, zanim sami się w tym chaosie pogubimy.

Waldi1
Waldi1
2025-02-06
zgadzam się z całym wierszem ponieważ są na świecie gdzie ludzie szukają o kruszka z chleba... nie tylko w krajach Afrykańskich ... a świat syty ... na stole mu się przelewa nie tylko zupa z wazy ... a wystarczy to co zbywa i wyrzuca na śmietniki ... lub topi w morzu załadować w samolotu i tych biedny jedzeniem i nie tylko jedzeniem obdarować ... a oni wolą broń sprzedawać podjudzać do zabijania ... krzycząc ... stop wojnie a z drugiej strony zabij swego brata ... ten chleb jest nie równo dzielony ....a szkoda bo mamona rządzi światem ... trochę odbiegłem od tematu ...ale tak jakoś samo poszło ... pozdrawiam serdecznie dobranoc przyjacielu Stanisławie ...


sturecki
2025-02-06
To, co napisałeś, to bardzo mocna i prawdziwa refleksja. Świat pełen jest paradoksów – jedni nie mają co jeść, inni wyrzucają jedzenie tonami. Wielkie hasła o pokoju często idą w parze z cichym sprzedawaniem broni, a ci, którzy najgłośniej wołają "stop wojnie", jednocześnie podsycają konflikt.
I choć to odbiega od tematu wiersza, to jednak wcale nie tak bardzo – bo dotyka tej samej niesprawiedliwości, która rządzi światem. , władza, interesy... a przecież wystarczyłoby trochę serca i chęci do sprawiedliwszego podziału.
Dziękuję za ten głęboki komentarz – takich myśli nie da się puścić mimochodem.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności