ja ściana ty
bo ciebie już nie ma
brakuje mi nas
a i nas już nie ma
czy można czuć pustkę w sercu
w miejscu niegdyś okupowanym
lecz od dawna opustoszałym
czy można czuć brak
czegoś, co nie istnieje
czy można złapać
coś nienamacalnego?
czy to możliwe by dusza wyrywała
do pustki na wietrze
do wolnego siedzenia
do zimnej poduszki?
zanim spostrzegłam ciebie już nie było
choć stałaś przede mną
to nie byłaś ty
to nie twój uśmiech był na tej twarzy
to nie był twój błysk w oku
to nie twój śmiech rozbrzmiał
to nie twe ręce mnie przywitały
a jednak
choć wiem, że nie istniejesz
choć wiem, że już cię nie ma
że żyjesz tylko w mojej wyobraźni
tęsknię
opłakuję widmo starej ciebie
próbuję złapać nienamacalne
wspominam nas razem
gdyż kiedyś nas dwie
potem nas jeden plus jeden
a teraz jakby
sama.