Z krwi i kości
skoro świt w południe
żona mnie budzi
myślałam że nie żyjesz
a czemuż to
bo twoje serce nie bije
jak może bić
skoro jest w zamrażarce
w drugiej szufladzie
a co ono tam robi
musiałem trochę schłodzić
proszę przynieś je
i wstaw na miejsce
jak powiedziałem
tak kochanieńka uczyniła
od razu pracę podjęło
ty chyba oszalałeś
albo ciebie pogięło
kim ty jesteś mężu mój
tylko człowiekiem
z krwi i kości
o sercu pełnym miłości
do ludzi