W czarnogrodzie można tylko się zgubić
Ciemnota ogarnia skostniały umysł.
A on zaczyna wiedzy się bać
i w głupocie chować się.
Już nic nie wie, słucha podszeptów,
tych niemądrych,
bo z braku wiedzy,
już nie wie, co prawdą,
a co fałszem jest.
Zmanipulowany, przyklejony do lepu
słucha tych, co ugrać chcą.
I tak daje się wykorzystywać.
Coraz mu gorzej i nie wie dlaczego,
bo myśleć już nie potrafi sam.
Winy szuka nie tam, gdzie powinien,
oszuści fałszują mu ten stan.