Refleksje powyborcze
Wybory, wybory i po wyborach. Czy coś się zmieniło?
Chwila oddechu, czas refleksji. Niestety jest jak było
Nie tego chciałem. Sfrustrowany trochę ponarzekam
Pobiadolę i tak następnych wyborów doczekam.

Znów będzie telewizja, TVN, POLSAT, REPUBLIKA
radio ZET, RMF, jedynka, dwójka,nawet radio Rydzyka
wszędzie puste frazesy, bzdety, agitacje, dyrdymały
nareszcie rząd będzie prawy a prezydent wspaniały

Kampania. w gazetach, portrety na bilbordach, płotach i słupach
mamią i tumanią. Jak naród popatrzy, poczyta to i posłucha
Agitacja w szkołach i na uczelniach, na festynach i na wiecach
I nawet w niedzielę na mszach z ambony agituje ksiądz klecha

Festiwal kłamstw i kalumnii, perfidii, arogancji , obłudy
totalna wojna polityków na hejt, szczucie jednych na drugich
wojna PIS z Platformą, prawica, lewica, antysemici, komuniści
swój grosz dorzuca PSL liberałowie, klerykanie i nacjonaliści

Moc obietnic nierealnych, do wyborców umizgi i ukłony
kasa dla wszystkich, mamy do wydania miliardy mamony.
Obiecują budżetówce, naukowcom,pielęgniarkom i lekarzom,
inni zaś artystom, policjantom,nauczycielom i kolejarzom,

strażakom, górnikom i hutnikom. Rolnikom i bezrobotnym
pomoc rodzinom wielodzietnym, i matkom samotnym
Dodatek szkolny, na urodzenie dziecka ,800 plus , babciowy
wyższa kwota wolna, bon turystyczny energetyczny i urlopowy

Pomoc dla niepełnosprawnych, darmowe leki dla seniorów
wsparcie dla sportowców , akademiki i stypendia dla studentów
Środki na obronność, kulturę i naukę, autostrady, służbę zdrowia
na ochronę środowiska, budownictwo, nowe żłobki i przedszkola

Obiecanki cacanki. Cynicznie politycy mamią mnie i kuszą
już się boję czy z nadmiaru troski i dobroci człeka nie uduszą
To my stworzymy wam raj. Głosujcie na nas, wasz głos się liczy
Ale to wygrany bierze wszystko. O raj dla siebie walczą politycy

Zagłosowałem lecz po wyborach gorzka prawda do mnie dociera
nie ma obiecanego raju, jest jak było i znowu bierze mnie cholera
Zrozumiałem. Nie pomiędzy programami mogłem wybierać
ale między tymi co już nakradli a tymi co kraść zaczną teraz

Bo kraść przecież można, Nawet dużo i pełnymi garściami
byle tylko sprytnie, mądrze, zawsze zgodnie z procedurami
Takie słowa w telewizji wypowiedział. Cała polska to słyszała
szczerze stwierdził roztargniony, ten, od CPK, Marcin Horała

Niezniszczalny jest Nepotyzm, wieczne są układy
Tylko dla swoich władza, dla swoich intratne posady.
Trzeba urządzić dobrych znajomych, rodzinę i kochanki
wynagrodzić za wierność partyjnych kolegów i koleżanki

Nie ważne gdzie, nie ważne jak byle forsę mogli brać
Mierni, bierni ale byli wierni. Im się należy, im trzeba dać,
Dobre fuchy dla miernoty, choć bez wykształcenia, i kwalifikacji
w spółkach skarbu państwa, ministerstwach, czy w administracji

Synekury w radach nadzorczych. dla kelnera w KaGeHaeM-ie
krawcowej w banku,dla cieśli w Lot-cie, dla fryzjera w Orlen-ie
No i dyplomacja, rada Europy, ONZ, konsulaty, ambasady.
też w organizacjach międzynarodowych atrakcyjne posady

I znowu wybory. I znowu z mównicy zaagitują kolejni politycy
Mamy program dla Ciebie, zagłosuj na nas, twój głos się liczy.
Złote góry obiecują. A eldorada nie będzie. Nie będzie inaczej
Prawda jest taka, że naiwnych wyborców głos gówno znaczy

Więc może powiem. Mam tego dość. Tym razem do urn nie pójdę
I na żadnych. Ani na złych ani na jeszcze gorszych nie zagłosuję
Lepiej przecież nie będzie a gorzej być może, aż strach się bać
sfrustrowany machnę ręką, a niech ich tam ……... kurwa mać