Nie wrócę dziś mamo do domu
Nie wrócę dziś mamo na noc.
Uciekłem dziś po kryjomu.
Nie otuli mnie ciepły koc.
Nie będę dziś na kolację.
Nie wrócę dziś mamo o nie.
Ja wiem ty zawsze masz rację,
a ja wciąż myliłem się.
I powiedz mojej dziewczynie,
tej którą dobrze znasz.
Aby nie płakała.
Bo już jej nie spotkam.
I powiedz moim znajomym,
że dziś odszedłem w stąd.
I by się nie smucili.
powiedz że mam ciepły kąt.
Nie wrócę dziś mamo do domu.
Lecz kiedyś wrócę tu.
Zrobię to gdy będzie ciepło,
więc proszę nie płacz już.
Nie wrócę dziś mamo do domu.
Lecz kiedyś nadejdzie dzień.
Stanę u twego progu.
Ty znów przytulisz mnie.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
Tak rozumiem że ten wiersz ruszył w Tobie tą bolesną strunę.
Jeśli masz, to publikuj czekamy z ochotą. Nie ważne że o innej tematyce, śmiało dziel się z nami :)
I ja też pozdrawiam :)
Dziękuję za wyjaśnienie nieporozumienia i wyrazy współczucia .
Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
cieszę się że ten wiersz Cię poruszył.
Ma poruszać! Przepraszam że zabolał!
Dokładniej jest to piosenka i z kuzynem nawet ją kiedyś nagraliśmy (kuzyn wykonał akompaniament gitarowy).
Przykro mi z powodu twojego syna.
BB nie zdradzaj banalnych okoliczności powstania wiersza. 'Rujnujesz' tym wiersz:) A przede wszystkim należny szacun czytelnikom i ich czułym tkankom.
Co do twojej hmm... twojego rozbioru logicznego, wnikliwy i ciekawy on jest, dziękuję to miłe :)
Wiersz dobry, od razu skojarzyłem z Młynarskim i PW.
Z tym Młynarskim to mi ćwieka zabiłeś podejrzewam że skojarzyłeś go z jakąś piosenką a tą piosenkę z tym wierszem.
Ale teraz się będę tym zadręczał puki nie znajdę.
Śpiewa o tym Fredy, Olej, Rysiek Ridel i cała rzesza mniej znanych artystów.
Młynarski mówisz. Da się to zaśpiewać do akompaniament gitary. Wychodzi prosta ballada, co prawda lekko żewna ale jednak. I właściwie to był zamysł poboczy aktu tworzenia tego cudu. Może dla tego Młynarski Ci "świeci"
Tu się zgodzę, choć mam ta świadomość tego całego żalu który chciałem tym wierszem "wżygać" może dla tego tak w poprzednim komentarzu stawałem kołkiem
Ale niestety nie. Ten wiersz jest o tym że pokłóciłem się z matką, ni mniej ni więcej, tylko o tym.
Popełniłem go dobrych 10 lat temu, i o zgrozo, nadal jest aktualny. Miałem go nigdy nie eksponować nigdzie, ale moja rodzicielka (którą notabene kocham nadal nad życie) po prostu wczoraj sobie zadzwoniła jak zwykle z tekstem "synku bo ja wiem lepiej".
Zauważam że poezja ma jakieś takie własności wentylacyjne czy coś
Też pozdrawiam :)
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności