Wrażliwi ludzie
Rysy na sercu, kopnięta dusza.
Błyszczą się oczy, gdy ich coś wzrusza
Uśmiech na ustach zawsze gotowy
Szczery i pełny. Nie do połowy.
Czy to w radości, czy w życia bólu
Zawsze gotowi jak pszczoły w ulu
Spoglądać tylko chcą w stronę morza
Za serce chwyta tęcza, czy zorza.
Kochają pokój, brzydzą się wojną
I duszę mają zawsze spokojną
Potrafią piasek w gwiezdny pył zmienić
A sen koszmarny w miraż zamienić.
Nigdy też masek nie zakładają
Bo myśli swoje otwarte mają
I choć im czasem idzie po grudzie
Tacy są właśnie wrażliwi ludzie.