X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Pioseneczka

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2021-06-29 21:44
Siedziałem, czekałem
za drzewem, na ławce
wiatru słuchałem
w głuchej słuchawce:

"Nie wyjdę, nie przyjdę
nie mogę w tę drogę
po polach, w nieznane
pójść z tobą, kochanie

Nie czekaj, nie zwlekaj
weź serce, uciekaj
beze mnie, daleko
w świat za lasem i rzeką..."

Wstałem, nie spałem
pod lasem, za rzeką
piosenką się stałem
nieznaną, daleką

Gdzieś nuci ją echo
powtarza wciąż wiatr
i wraca tą rzeką
już tylko w snach
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Alchemik<sup>(*)</sup>
Alchemik(*)
2021-06-30
A ja odśpiewałem już kilkakrotnie. Za każdym razem na odrobinę inną melodię.
Mamy tu do czynienia z typową wyliczanką, charakterem nawiązującą do utworów ludowych.
Wyliczanka zakłada równy rytm osiągany jednakową ilością głosek w wersach.
W przypadku pioseneczki można by to ominąć przez przeciąganie melodii.
Jednak chciałbym Tobie zaproponować takie rozwiązanie.
Otóż w większości wersów mamy do czynienia z sześciozgłoskowcem.
Jednak w niektórych masz tylko pięć głosek, a w ostatnim wersie ostatniej zwrotki tylko cztery.

Nie gniewaj się, ale przedstawię Tobie wersję homogeniczną.

"Siedziałem, czekałem
za drzewem, na ławce
gdzie wiatru słuchałem
w przygłuchej słuchawce:

"Nie wyjdę, nie przyjdę
nie mogę w tę drogę
po polach, w nieznane
pójść z tobą, kochanie

Nie czekaj, nie zwlekaj
weź serce, uciekaj
beze mnie, daleko
za las i za rzekę..."

Już wstałem, nie spałem
pod lasem, za rzeką.
Piosenką się stałem
nieznaną, daleką

Gdzieś nuci ją echo
powtarza wciąż wiatr
i wraca tą rzeką,
niestety, tylko w snach."

Otóż to wyrównywanie jest żartem z mojej strony. Nie śmiałbym wpływać na tekst autorski tak dojrzałego poety.
Jak już wspomniałem ta piosneczka jest tzw. wyliczanką.
Prosty, a właściwie uproszczony, bo to typowa stylizacja, tekst posiada jednak pewną nostalgiczną głębię.
W za sadzie tylko wyliczanki dopuszczają jeszcze jedno uproszczenie. Chodzi o zaistnienie, a nawet zalecanie rymów gramatycznych (częstochowskich w nazwaniu powszechnym).
Wyliczanki są domeną tekstów dziecięcych, których założeniem jest rytmiczność powtarzania (entliczek, pętliczek) Stylizacja zaś to teksty poetów dojrzałych, którzy za pomocą takiego narzędzia poetyckiego tworzą powracające w głowie echo, wzmacniające doznania czytelnika.

No więc, idę sobie pośpiewać po raz kolejny.

Z serdecznym i pozdrowieniami

Jerzy Edmund Alchemik




Iks Weli
2021-06-30
O, to lubię! A wiesz, że tuż przed wrzuceniem, zawahałem się, bo - "A może jeszcze ją - równo wszędzie, dobrze będzie - policzyć? Ale nie. Napisanie tekściku nawiązującego, jak wspomniałeś, do utworów ludowych, takiego, który by mi się spodobał, to jakaś makabra ciężarna była, poważnie. Dziękuję więc z radosnym niedowierzeniem, że mnie w tym wyręczyłeś i to żartem. Brawo Ty. No, bo odnajduję w niej, to coś, co chciałem wyrazić, a czego nie da się słowami zrobić, bo jest tak proste, że świat tego nie widzi, a więc i narzędzia do niego należące, jak te z rodziny alfabetów...
Dziękuję za świetny komentarz i mam nadzieję, że nie tylko ja z niego skorzystam. Dlatego też, jeśli będziesz, kiedyś na coś zgrzytał, że coś jednak iksweli pierdzieli trzy albo cztery po trzy maj, to liczę, że zwrócisz mi na to uwagę, bo - raz, że może się o to potknę, przewrócę, uderzę czapką niewidką o podłoże (znając siebie, to pewnie podłoże przepaści by było) i się ocknę nareszcie z jakiegoś snu, w którym pisałem coraz gorsze wiersze; a dwa, bo niektóre komentarze mają zbawczą moc sprawczą, że, jakie by nie były, byle wynikały z dobrej uwagi, to pomagają mi pracować z moją twórczą mocą, żeby się przypadkiem nie stała niemocą, bo takie tendencje przejawia ten świat, więc trzeba być uważnym uczniem tego Wszechświata.
Jeszcze raz bardzo dziękuję, Jerzy Edmundzie Alchemiku, zwłaszcza za to, że nie skąpisz swojej uwagi i wiedzy, a coś mi świta, że to bardzo wzbogaca ten nasz Oryginalny Portal Słowopracusiów! :) Pozdrawiam serdecznie

Asteria<sup>(*)</sup>
Asteria(*)
2021-06-30
Próbowałam zaśpiewać Radku
naprawdę trzeba mieć dobrą dykcję, żeby podołać utworowi :)) Kora z Maanamu dałaby radę.


Iks Weli
2021-06-30
Od zawsze pudło, pół elektryczne, całkiem klasyczne albo tylko akustyczne... Mnie nauczyła grać gitara :) Uwielbiam to uczucie, podobne do towarzyszącego pisaniu wierszy...
P.S! Prawdopodobnie mignął mi gdzieś bohater tego Twojego haiku i chyba nawet to on przebywał powoli w moim wierszyku, który zacząłem pisać zaraz po poprzedniej dla Ciebie odpowiedzi. Wrzucę, a co mi tam!

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Przepraszam, za te wygłupy, ale tak się cieszę, że choroba odpuszcza :)
Uwielbiam gitarę, od kołyski
nawet się uczyłam grać, ale opuszki mnie bolały, bo mam drobne ręce i spasowałam głupia, a wystarczyło je zahartować. Stąd pytanie o gitarę :)

Iks Weli
2021-06-30
Kochana, ja tu wiersze piszę, obnażam duszę, a nie się ;) Ciekawe, właśnie uświadomiłem sobie, dzięki temu mojemu "nastroszeniu" na Twój ost. kom., że tu, na tym portalu, mówienie o swojej szarej codzienności, odczułem jakbym miał publicznie mówic o czymś intymnym. Dobra, pomyślę o tym sobie sam może, bo pewnie odpowiada za to jakiś prosty mechanizm... A na gitarze sobie gram sam o u k, jednak, choć sam, to wciąż ją kocham nad dźwięki wiekuiste i skowyt ślepego wiatru na niby, tak że dowiesz się, jeśli odwaga zjawi się na mojej liście dnia. I jak to wygląda z Twojej strony?

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Grasz na gitarze? klasycznej czy elektrycznej?

Iks Weli
2021-06-30
Zacząłem o tym myśleć, więc może i, ale nie wokal, wyślę Ci, któryś kawałek w mp3, żebyś mnie w razie co ocuciła szczerym odbiorem, zanim się zbłaźnię na YT. Hm... Porozmawiam o tym z gitarrą, ale to może trochę potrwać, bo mamy aktualnie "ciche dni", jako że się jedyna wymieniana struna D zerwała ponownie, a ja jakoś nie mogę trafić tam, gdzie struny D zimują, zwłaszcza luzem i to Savareza. Ale to by mi się przydało. Dziękuję, Asterio Door Doroto :) Ale ładnie się ułożyłaś ;)

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Szkoda, że nie masz tego utworku nagranego na YT :))

Iks Weli
2021-06-30
Ah, tak! No, ładnie. Może zamiast plotkować o korze z drzewa manaamowego, to byście, Kochanieńkie, światełko jakieś zapaliły za tego tam, co pod lasem zakończył swoją pioseneczkę, co nie?
Nie próbowałem go śpiewać, ale fakt, że inne swoje tak i niestety nie mam jeszcze własnej sceny, ale przydałby mi się ktoś z druga gitarą, dobrym wokalem, bongosami, basem i... Bo tak, wymyślam utwory i mam ich trochę, ale! Trudno, dziewczyny, nie zaśpiewam Wam :) Jednak pozdrawiam gorąco i śpiewająco dziękuję za to, że jesteście :)

SuviMay
2021-06-30
O ile oczywiście dobra wróżka Go odczaruje i wróci do nas zza tej rzeki pod lasem :)

SuviMay
2021-06-30
To czekamy, może linkiem jakimś sypnie ;)

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Radek podołał, to i Limboskiemu się uda :))

SuviMay
2021-06-30
A ja bym to dała Limboskiemu, też z charakterkiem i mocą byłaby wyśpiewana. Ale...! Po co kombinować? Radek wie, co robi - na pewno już ją wyśpiewał sam nie raz i nie dwa :)

Afrodyta<sup>(*)</sup>
Afrodyta(*)
2021-06-30
Stać się tym, co w danej chwili robimy to wyzwanie i sztuka, dlatego moją uwagę zwróciło to, że podmiot liryczny stał się piosenką. Pozdrawiam.


Iks Weli
2021-06-30
Zaciekawiła mnie ta Twoja uwaga - "Stać się tym, co w danej chwili robimy", co możemy też powiedzieć tak - "Być tu i teraz całym sobą", to, rzeczywiście, wyzwanie i sztuka... Można o tym porozmyślać. Dziękuję, Agnieszko i pozdrawiam

SuviMay
SuviMay
2021-06-30
Taka forma w Twoim wydaniu to raczej satyra ;)) Fajnie się zabawiłeś warsztacikiem, słyszę Twój śmiech unoszący się nad tą pioseneczką :)) Ale wiesz, dobra nutka i na wakacyjne ognisko jak znalazł, zaraz obok "Stokrotki" ;))


Iks Weli
2021-07-02
:) Nie za maco przepraszać, Suvi :) Brałem to pod uwagę, że wygląda ten wiersz, jak patyk albo prosty kijek, to na pewno nie Iksa, bo...? No właśnie :) '...widzę Iksa dzień w dzień pokręconego i pogiętego, a tu nagle prosty' i - zonk! - To nie on!' Jak, nie?! Podoba mi się to Wasze mnie odniesienie mnie do czegoś charakterystycznego, bo mogę nieświadomie sprawić komuś niespodziankę ;) Trafiona czy nie, to insza inszość. Dopowiem tylko, że podczas pisania, nie miałem takich intencji. Chciałem jedynie wyrazić pewne subtelne uczucie, któremu chyba nie nadano jeszcze nazwy, a może nie da się tego zrobić? Lubię swoją "Pioseneczkę" i dziękuję za komentarze. I nie mam czego wybaczać, bo już sobie nawet wybaczyłem to, że wcześniej wybaczyłem Tobie i teraz mam nadzieję, a nawet wręcz liczę na to, że nie poprzestaniesz na tym rejsie i jeszcze tu nieraz pomachamy do siebie nawzajem wiosłami ;) No bo bardzo jasne dla mnie są Twoje komentarze, a to może tylko wzbogacić i za to dziękuję najbardziej :) PozdrawiaM!

SuviMay
2021-07-02
Przepraszam, naprawdę sądziłam, że się zabawiłeś formą :) Raz, że tak jak Maba wspomniała, jest nie po Iksowemu, dwa, popłynęłam statkiem wcześniejszych doświadczeń :) Please forgive me!

Iks Weli
2021-06-30
O, jak miło, to znowu Ty :) I,że niby moja pioseneczka nadaje się do zawracania ludzi z chodnika do sklepu, tak? No i bardzo mnie to cieszy :) Jednak satyrą, to ona nie jest, lecz skromnym piórkiem, który mi pozostał po zaciukanym przez tukany samotnym piórniku, gdzieś, kiedyś, podczas jakiejś audycji w Ptasim Radiu ;)

Maba<sup>(*)</sup>
Maba(*)
2021-06-29
Ach, jak lekko piosnka ta płynie,
ach, jak tęsknie śpiewasz dziewczynie,
trochę tylko zastanawiam się czemu
płynie - trochę - nie po Iksowemu ? :))))


Iks Weli
2021-07-02
:)) "a płynie tak leciusieńko"
sobie płynie dalej, gdzie nam
trzeba było być i widzieć
lepiej, bliżej, czulej, lecz..."
O, to, to było właśnie napisane raz-dwa :)

Maba<sup>(*)</sup>
2021-07-01
No, popatrz, a płynie tak leciusieńko, jakbyś usiadł na chwilę i napisał raz-dwa:)))

Iks Weli
2021-06-30
Nie po Iksowemu? :) Dzięki za tę odimienną prawie klasyfikację, ale mam trochę piosenek na koncie, choćby Czarna Piosenka (wymyśliłem do niej muzę), Piosenka Ostatnia (to tej też), Psia Piosenka (też) albo Rapamorek czy Arbuzeria... Kiedyś chciałem nawet napisać pracę pt. "Ja czy Jan Brzechwa, czyli ostateczne rozstrzygnięcie, kto napisze nowy hymn Polski" ;)) To z hymnem dodałem teraz, wcześniej było "kto jest lepszy" :)
W każdym razie ta "Pioseneczka" kosztowała mnie naprawdę dużo pracy, a chciałem tylko napisać piosenkę maksymalnie zrymowaną i obraną ze zbędnych słów i literek do kości :) czy wyszło? Skoro mówisz, że płynie, to widać tak :) Dziękuję Maba i, no jasne, że pozdrawiam :)


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności