X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Masochizm psychiczny

Wiersz Miesiąca 0
miniatura
2021-11-17 05:06

Bez wątpienia
życie składa się z piękna
(w jakiejś części)

i może
byłoby to bardziej widoczne
gdyby człowiek
przestał w końcu cierpieć

z przyzwyczajenia.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
6 razy
Treść

6
3
5
2
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Stęchły Pluszak
Świetna miniatura! Niestety często sabotujemy swoje szczęście. Mamy tu do czynienia z prostym behawioryzmem. Od małego jesteśmy wychowywani, żeby lękowo reagować na rzeczywistość. Nawet jeśli intelektualnie zrozumiemy ten błąd poznawczy, to i tak przez długi czas nasz szeroko pojęty organizm będzie reagował, jak dawniej przez siłę przyzwyczajenia. Pozdrawiam!


konvalove
2022-01-07
Pluszaku, zgadzam się z tym. Sądzę, że ci, którzy potrafią panować nad przyzwyczajeniem się do tego cierpienia, lęków czy założeń z góry, że zawsze coś może pójść nie tak, to ludzie, którzy mają w sobie ogrom samozaparcia i pozytywnej wiary w często niewiadome sytuacje, a oto z kolei dzisiaj dość ciężko. Spóźnione pozdrowienia ślę, i dziękuję za wizytę.

Chris<sup>(*)</sup>
Chris(*)
2021-12-09
Dyskusyjna miniatura. Podobno w życiu piękne są tylko chwile.
Ukłony!


konvalove
2022-01-07
Najważniejsze, by je dostrzec, i pozwolić takimi być również w naszych oczach. Dziękuję za Twoje ukłony!

izabela799
izabela799
2021-11-22
niektórzy cierpią na pokaz, nigdy nie zaznając prawdziwego cierpienia, tym trzeba naprawdę współczuć


konvalove
2021-11-23
Fajnie, że i na takich zwróciłaś uwagę - to prawda. Chociaż nie do końca rozumiem takie postępowanie, ale cóż... dziękuję za Twój komentarz!

dla swoich Wochen<sup>(*)</sup>
Jedno zdanie wiele treści. Niestety tak to jest, cierpimy. Niemniej siłą, którą masz, jest mimo przyzwyczajenia do cierpienia, pielęgnować piękne chwile. Świetnie to ujęłaś. Serdecznie pozdrawiam


konvalove
2021-11-21
O piękne chwile zawsze warto walczyć, choć nie raz może się wydawać to ponad siły. Dziękuję za Twój komentarz!

Maba<sup>(*)</sup>
Maba(*)
2021-11-18
Świetnie ujęłaś te nasze jesienno-zimowe melancholie!


Maba<sup>(*)</sup>
2021-11-18
Tak też bywa...
Melancholia, stosowana w miarę, jak przyprawa czasem dodaje smaku. Byle w miarę.

Pozdrawiam.

konvalove
2021-11-18
Gorzej, gdy trwają cały rok!

Phil Insomnia
Phil Insomnia
2021-11-18
Trafione w punkt :) Warto docenić to piękno, niż bezsensownie zagłębiać się w cierpieniu. Pozdrawiam serdecznie :)


konvalove
2021-11-18
Pierwszy krok to w ogóle je zauważyć, a cierpienie często to uniemożliwia niestety. I ja również pozdrawiam!

Coffee_81<sup>(*)</sup>
Coffee_81(*)
2021-11-17
Przeczytałam tytuł, przeczytałam utwór i aż się lekko uśmiechnęłam, z politowaniem dla siebie samej :))
Myślę, że lepiej nie mogłaś tego ująć....
Wychodzi na to, że uprawianie masochizmu psychicznego czasami całkiem nieźle mi wychodzi ;)
Czasem człowiek postanawia, że już dość tego umartwiania, wspominania... - a potem łapie się na tym, że taplanie się w smutku zaczyna się na nowo....
Bardzo dobry wiersz i bardzo mi bliski w emocjach i sensie :))
Zaczęłam od gwiazd, a teraz serdecznie pozdrawiam :))


konvalove
2021-11-17
Dziękuję za wczucie się w ten wiersz. I doskonale wiem, o czym piszesz! Człowiek to czasem aż sam się prosi o te troski, tak jakby bez nich nie dało się "normalnie" żyć. Za uznanie dziękuję również, i zostawiam pozdrowienia!

zbiwito
zbiwito
2021-11-17
powiadasz, że cierpimy przyzwyczajenia jeno? znaczy nałogiem cierpienie jest. znaczy jeśli cierpienie uświęca to i nałóg również


konvalove
2021-11-17
Oby nie u każdego tak było jednak!

Marek Żak
Marek Żak
2021-11-17
Czytałem, że poziom zmartwienia jest constans, i jeśli nie mamy aktualnie żadnych, martwimy się tym złym, co może nas spotkać. Natura człowieka. Pozdrawiam.


konvalove
2021-11-17
Często tak właśnie jest jak piszesz. Myślę sobie, że to naprawdę sztuka żyć nie martwiąc się na zapas, albo nie martwiąc się tym, co było, albo tym, co jest teraz, w ogóle nie martwiąc się przesadnie, a podchodzenie do wielu spraw w inny sposób, lżejszy, spokojniejszy, z dystansem. Nie jest to niemożliwe, ale na pewno trudne. Pozdrawiam również!

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-11-17
Walka ze sobą, walka wnętrza z zewnętrzem bywa codziennym katowaniem siebie. Brak samoakceptacji dla siebie, szukanie winy i usprawiedliwienia dla życia... bo tak być musi jest zniewoleniem siebie. Tylko dlaczego tak jest? Czy nie potrafimy przyjmować siebie nie po ścieżkach co ludzie powiedzą, co wypada, a co nie. Często kobiety wychowane w duchu patriarchatu żeńskiej połówki bywają niezrozumiałe i cierpią w tej swojej skorupie, że się urodziły dziewczynkami. Przyzwyczajmy do siebie ludzi, którzy znają naszą ułomność, pozwalają nam na bycie w tym cierpieniu. Ba, nawet są zadowoleni ze swojej wyższości nad nami. W taką niszę naszej psychiki można wepchnąć wszystko. Stajemy się wysypiskiem zasypujących nas śmieci, a my dusimy pod nimi wewnętrzny krzyk .

Spokojnego dnia


konvalove
2021-11-17
Zgadzam się z Tobą, a na dodatek takie właśnie zachowania przyzwyczajają człowieka do takiego życia i po jakimś czasie zupełnie wypiera się możliwość innego życia, bojąc się, że utraci się tę względną stabilność. Ale przecież co to za stabilność, skoro człowiek z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc czy nawet z roku na rok coraz bliżej sięga dna i sprawdza, czy nie da się upaść jeszcze niżej. Pięknie dziękuję za Twoją refleksję! I Tobie spokojnego dnia życzę.

Waldi1
Waldi1
2021-11-17
Każdy jest kowalem swego szczęścia ... wystarczy tylko klapki z oczu zdjąć i twardo po ziemi stąpać ... najważniejsza jest tu miłość ... z nią trzeba budować szczęśliwy dom ... krok po kroku ...cegła po cegła i każdego dnia wzmacniać ... nie można dziś mówić ...kocham ... a jutro nienawidzę ... mój dom stoi 51 lat i wciąż jest młody ...gdy ją spotkałem o ten dom dbam ... jest zbudowany na trwałych fundamentach ...i dziś mogę śmiało powiedzieć ja to miałem szczęście ... jesteśmy szczęśliwi i to jest to ....


konvalove
2021-11-17
Dziękuję pięknie za komentarz, chociaż raczej chodziło mi o podjęcie próby zrozumienia takiej kolei rzeczy. Mimo swojego wieku wiem, że miłość nie zawsze jest rozwiązaniem, czasem chodzi po prostu o coś innego, ale i tak miło mi, że podzieliłeś się swoją refleksją. Tym razem, choć wiadomo, każdy ma własną, chodziło mi o inny tor. Serdecznie pozdrawiam!

WiktorBudzisz
WiktorBudzisz
2021-11-17
A może to jest tak, że gdyby nie było tych elementów trudnych to wtedy nie docenialibyśmy tych pięknych? A może to jest tak, że choć przyłapujemy się na rzeczach trudnych to czasem nie zabiegamy dostatecznie mocno i często o te, które wnoszą w nasze życie piękno?
Dziękuję Ci za podjęcie tematu.
Pozdrawiam jesiennie.


konvalove
2021-11-17
Zapewne tak jest, w końcu bez cierpienia i bólu nie ma współczucia, a po długich, smutnych dniach, gdy w końcu coś się uda, może wyjść to słońce i oświetlić życie w trochę inny sposób. Tak mogłoby być, jeżeli dotykamy jedynie sytuacji, w których los nas podrzuca nieprzyjemności. Ale co w momencie, gdy człowiek sam siebie dokarmia przygnębieniem? Systematycznie. Tutaj ściśle łączę wiersz z tytułem.

Ja również dziękuję, ale za Twoją refleksję! Pozdrawiam.

Słońce09
Słońce09
2021-11-17
Dzieńdoberek:)
Człowiek ma trzy natury,
pierwsza to ta z urodzenia,
druga z przyzwyczajenia,
no i ta trzecia to
( sepuku )

Słoneczne pozdrowienia :)


konvalove
2021-11-17
Dzięki za wywołanie uśmiechu!


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności