dosyć ostro ...może zrozumie ...

I wonder what she makes of it ?😁

Aż tak? Piotrze nie znajduję słów odpowiednich które mogą działać kojąco...
Pozdrawiam.

Tak sobie myślę Piotrze, zupełnie luźno, że niektórym po prostu należy pozwolić odejść. Tyle. O faceta powtarza się ten slogan, że jesteśmy łowcami, wojownikami itp. Tylko zapomina się dopowiedzieć, że z tymi aktywnościami zwiazajy jest cały wielki proces myślowy. Strategie, układanie planów, przewidywanie poszczególnych reakcji z drugiej strony, obserwowanie otoczenia i pogody itp.itd. Zapomina się po prostu o tym, że jesteśmy myślicielami. Drążymy tematy, doszukujemy, domyślamy... Wiele tego i nie zawsze to uzewnętrzniamy słowami. Dużo przeżywamy w sobie, wewnątrz, w sercu, w głowie. Największe nasze walki, bitwy i polowania odbywają się właśnie w głowie. Tacy jesteśmy. Doskonale to ukazujesz swoimi wierszami. Facet nie jest prostą maszyną do zdobywania. Facet jest organizmem, który prowadzi naprawdę bardzo bogate życie wewnętrzne. Zdarza się, że mężczyźni sami sobie nie uświadamiają tej prawdy o sobie. Do tego trzeba dojrzeć. Trzeba nabawić się wielu ran, trzeba przegrać wiele razy, trzeba dostać po pysku nie raz, nie dwa. Niektóre rany są bardzo głębokie i wtedy facet męczy się, ale wciąż walczy wewnętrznie, żeby tylko się nie poddać. Później siadamy orzeźwiające to w swoich warsztatach i dłubiemy dłutem, robimy zabawki dla dzieci, stwarzamy coś fizycznie albo siadamy w barze przy stoliku, a jeszcze lepiej przy oknie i zamyślamy się, albo pisujemy wiersze, albo zatracamy się w innych zarobkowych pracach. Facet jest naprawdę bogatą przestrzenią piękna! Pisuj chłopie te pokrwawione wiersze, bo to piękne jest! Prawdziwe. Szczere. Męskie. Pozdrawiam, hej ho! 🙋🏻‍♂️😃

I bet
it's not yet.

Regards.

Short and to the point :)