Ciekawe spostrzeżenie, choć uważam inaczej. I smutno, że znasz takie przypadki z obserwacji, ale niestety takie relacje właśnie zdarzają się częściej niż myślimy. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!
Przesłodzenie czasem bywa goryczą. Kochamy i zamykamy się w pewnej przestrzeni, nie widząc innej. Dotykamy siebie słowami coraz bardziej natężone w brzmieniu. I tracimy granicę tego początkowego smaku zauroczenia. Bo miłość tak naprawdę przychodzi później. Dojrzewa powoli do dorosłości. Kiedy zniewalamy się w tym zauroczeniu - przegrywamy.
Albo gdy gdzieś się pogubiło to poprawne rozumowanie i w miłości, w której przede wszystkim powinno chodzić o dobro drugiej osoby, zaczęło szukać się jedynie korzyści dla siebie. Taka relacja nie może wyjść na dobre, nawet jeśli wcześniej była okryta tysiącem słodkich słów i obietnic. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam!
Nie potrafię nienawidzić, choć czasami wydaje się to łatwiejsze, dlatego żyję w wiecznym bólu i rozterce między miłością a nienawiścią. Wspaniały wiersz zostawiam gwiazdeczki i Pozdrawiam.
Oj tak, ta przestrzeń pomiędzy potrafi być okropnie dobijająca. Nie wiadomo, w którą stronę ruszyć "bardziej", a ostatecznie stoi się na środku i z czasem przyzwyczaja do tego stanu pustki i rozterek. Dziękuję za Twój komentarz, Kasiu, pozdrawiam również!
A może tylko myśleliśmy, że to była miłość? I ta cała toksyczność eksplodowała powodując przykre skutki. Z niewolników własnych zachcianek dotyczących miłości, staliśmy się wrogami walczącymi przeciw sobie...
Tak, to bardzo częsty obrazek właśnie. Miłość jest zgubna, ale i łatwo nazwać nią uczucia, które tylko z pozoru ją przypominają, a później okazuje się, że do miłości to nawet nie było podobne.
Jakze często ta milosc tak wielka i jedyna staje sie niczym ważnym, albo - co gorsza - koszmarem karmionym wzajemną nienawiścią. Jak dla mnie koncowka, mimo że smutna rzecz jasna - trąci optymizmem. "Cisza" jest dla mnie kategorią pozytywną, kojacą. A "obojętność"? No cóź, zwiastuje jednak jakis spokój. Wiersz piękny!
W swoich wierszach oddaje jak najbardziej swoje emocje i swoje spojrzenie na wiele spraw, aczkolwiek nie każdy wiersz opisuje słowo w słowo moje własne doświadczenia.
A opis miłości - cóż - każdy najlepiej wie, co czuje, choć nie każdy potrafi te odczucia ubrać w słowa czy właśnie w wiersz. Miłość, choć ma jedną, konkretną definicję, potrafi się ludziom przedstawiać w tak różnych odcieniach, że czasem naprawdę ciężko nadążyć nawet za tym, co samemu się czuje. Miło mi, że mój wiersz wywołał w Tobie takie refleksje i że skłonił Cię do powrotu. Dobrej nocy!
Musiałembtu na chwilę wrócić, ponieważ myśli mi się wokół tego wiersza kręciły. Nie wiem na ile wiersz oddaje Twoje emocje, ale temat jest uniwersalny. I przypomniałem sobie, ze najwspanialszą jak dotąd "definicję" miłości znalazłem u Myśliwskiego w Traktacie o łuskaniu fasoli. Niestety, opis miłosci tak niedościgniony, że prawie niemożliwy.
Często też miłością nazywane są niewłaściwe uczucia, mylnie uważa się, że to miłość, a później wychodzi na to, że to były ukryte inne emocje, które zawładnęły światem dwojga ludzi, i nawet nie wiadomo kiedy to się dzieje, ot, po prostu. Pozdrawiam i dziękuję za Twoje czytanie mnie!
Moim zdaniem, jeśli dobiorą się dwie osoby o osobowościach neurotycznych, to sprawa jest przegrana, a obojętność rzeczywiście będzie najlepszym wyjściem:)
Pozdrawiam *
Biorąc pod uwagę podejście takich osób do siebie to ta obojętność to jak cios w kolano każdej z nich - ale również uważam, że na dłuższą metę taki "związek" czy relacja po prostu nie wyjdzie na dobre ani jednej, ani drugiej stronie. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!
Obojętność i nienawiść to taka przemoc psychiczna bym powiedziała, na pewno zostawiała niemniejsze ślady niż powiedzmy siniaki na skórze. Pozdrawiam, Marku!
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.