Perła na dnie /Sonet ~ № 147
Zniszczona perła po morzu dryfuje
Niesiona falą w nijakim kierunku
Już nawet kursu trzymać nie próbuje
Nazwa rozmyta w mgle bez wizerunku
A na pokładzie bezradnych majtków tłum
Krzyków bosmana bezustannie słucha
Głośnych tak aby zagłuszyć fali szum
Wolności morza głos odciąć od ucha
Tak popapraniec okrętem dowodzi
W dziurawe żagle ciągle dmucha pod wiatr
Na przekór wszystkim ster na dno... prowadzi
Zbawiciel łajby jakiego nie znał świat
Kapitan chwili któremu się zdaje...
Jaka puenta... wybór tobie daję
~ Pióro Amora ~
© IV.VII.MMXXI