Czekając na pierścionek
A dzisiaj cię rozpalę
teraz cię podniecę
umiem dużo i się pochwalę
w sypialni zapalę świecę
Włączę muzykę romantyczną
założę bieliznę erotyczną
Słyszysz jak me usta czerwone
szepczą zaklęcia odważne, szalone?
Śmiało cię złapię - właśnie tam
na samą myśl rumieńce mam
a potem dosiądę, zaznasz pieszczoty
na pasek skórzany nabierzesz ochoty
Podduszę, pogłaszczę, sylaby wyduszę
wierności deklarację usłyszeć muszę
Ślub? Dzieci liryczne? Co ci się przyśniło?!
Przecież zaręczyn z poezją jeszcze nawet nie było...