To tylko muzyka
jakbyś wybijał rytm na moim ramieniu
do werbla dołączył się flet, muzyczny
temat wybrzmiał raz jeszcze, przytuliłeś
mnie, dołączył do tych dwóch,
muzyk z altówką, dźwięki jak w kołowrotku
powtarzały się, twoje ramię mocno
otoczyło mnie, muzyk z wiolonczelą
grał z innymi tę samą frazę, zrobiło się
ciepło, z twoim oddechem przy mojej
twarzy, rytm stał się mocniejszy,
melodia krążyła, jak po okręgu spirali, wspinając się coraz wyżej nabierając
barwy i mocy instrumentów, oddech
stał się szybki, skóra płonęła, kolejni
muzycy dołączali, muzyka potężniała, pęczniała w dźwiękach, zamknięte oczy zapadają się w głąb siebie jest jedność
gdy wszystko osiąga apogeum nagle
dźwięki rozpadają się, jakby instrumenty
pokłóciły się ze sobą... zapada cisza!
Kochanie co to było?
- jak to nie poznajesz?-
Bolero, M. Ravela -
ach prawda ... trochę się zamyśliłam.