Wiersz przeciwstawia jałowość i znużenie nowoczesnego safari z tragicznymi, rzeczywistymi emocjami wojny, nawiązując do oblężenia Sarajewa.
Cena za życie: Wiersz bezpośrednio odwołuje się do makabrycznych doniesień o płaceniu za strzelanie do cywilów, co miało miejsce w Sarajewie. Werset "zapłaciłeś euro za dziecko" odnosi się do fenomenu "turystyki snajperskiej" a "Podpisałeś cyrograf z diabłem" jest metaforą utraty człowieczeństwa i moralnego upadku, wynikającego z zabijania dla zysku lub rozrywki.
Końcowe wersy, o jastrzębiu i schnącym wiecznym piórze, mogą symbolizować, że przemoc i zło są bardziej żywe i naturalne niż pisanie o nich lub próby ich osądzania, które stają się bezsilne i zanikają ("schnie wieczne pióro").
Doskonały wiersz, Elu
Czy słowo ‘wiosnny’ nie miało być jako ‘wiosenny’?

"Świat nie jest zagrożony przez ludzi, którzy są źli, lecz przez tych, którzy pozwalają na zło" – Albert Einstein. Zatrzymuje, nie wiedziałam o tym. Serdecznie pozdrawiam.

No cóż, kiedy jeszcze przeprowadzano pewne skrajne eksperymenty psychologiczne na ludziach, okazywało się, że jeśli dać im przyzwolenie i poczucie, że tak jest dobrze, potrafią posunąć się do okrucieństwa wobec innych ludzi. O tym mówi tez historia, wojny, też religijne...O tym mówią też historie wielu ludzi- Niemców, którzy byli wykonawcami , czesto zaangażowanymi, mordowania lub wykorzystywania ludzi, o których wpojono im przekonanie, że są podludźmi...Ideologia, manipulacja, fanatyzm, oficjalne przyzwolenie, a czasem po prostu zwykła korzyść lub możliwość wyzwalają z ludzi najgorsze instynkty...Tu jest taki przykład, w Twoim bardzo dobrym wierszu, bo mówi o ważnej rzeczywistości w bardzo dobrej, angażującej emocjonalnie i refleksyjnie, formie. To haiku, które dołączyłaś, ma być, jak rozumiem, ilustracją, że takie zachowania drapieżne są czymś naturalnym w świecie dzikiej przyrody, i przystoją zwierzętom, ale nie ludziom. ...Bardzo dobre haiku (popraw literówkę). Pozdrawiam serdecznie Elu, dobrego dnia<3

Bardzo dobry wiersz. Stawia na baczność.
6/5

Tym razem uderzasz w splot słoneczny wierszem, który nie chce być piękny. On chce szokować i otwierać oczy. I robi to bardzo świadomie..

Słyszałam wczoraj o tej informacji, tylko dlaczego wyszło to dopiero teraz? Pozdrawiam serdecznie 😉

Jestem przerażona , że ludzie
mogą być tak podli.
Pozdrawiam serdecznie:)

Twój wiersz bije po twarzy tym, że prawdziwa dzicz nie leży w Afryce, tylko tam, gdzie człowiek sam zamienia się w drapieżnika. Widać, że cała ta „przygoda” to nie żaden sport, tylko brudny handel śmiercią, w którym sumienie schodzi na dalszy plan.
A jak ktoś płaci, żeby komuś odebrać życie, to nie jedzie na safari, tylko podpisuje się pod własną podłością.
6/5

– Tu, na Kubie, Amerykanie, którzy mają pieniądze zachowują się jak bogowie. Mogą mieć wszystko i pokazują, że są ludźmi z innej kasty. Chcą kobiet – mają kobiety, gdy są gejami – mają chłopców, gdy chcą kogoś zabić dla przyjemności – zabijają, a policja dostaje kasę i umarza śledztwo albo wrabia jakiegoś biednego Kubańczyka.

"Szczęśliwy w Ameryce" mojego autorstwa.


Pozdrawiam serdecznie

Bez komentarza bo cóż tu dodać.

Tragiczne, nie do uwierzenia
Serdecznie pozdrawiam