Twoje Wiersze - Zakochałam się w sobie*

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

24 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

SłowemOtulona

ponad pięć godzin temu

Często ludzie zakochują się w wyobrażeniu jakiejś osoby.
Ciakawa miniaturka :)
Pozdrawiam serdecznie

klaks

ponad dwanaście godzin temu

Piękna, głęboka myśl, nie tylko odnśnue Marilyn. Wszyscy mamy własny scenariusz, pytanie na ile narzucony a ile sami możemy w nim napisać...
Pozdrawiam serdecznie Poetko :)🌹🪷

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Dziękuję, Grażynko, zgadzam się z Twoją myślą, Ona miała wielkie ambicje i możliwości, niestety nie udźwignęła, chyba charakterologicznie,
ciężaru stworzonego przez nią samą "scenariusza na życie"!
Serdecznie Cię pozdrawiam Przyjaciółko:)😘

samisen

dzień temu

Słyszałem o takiej aktorce ale nie interesowało mnie nigdy jej życie prywatne ani filmy więc jedynie, Elu pozdrawiam serdecznie

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Może będziesz miał, Jarku, kiedyś czas i ochotę, to polecam film "Pół żartem, pół serio", jest świetny!
Serdeczności dla Ciebie i dziękuję za komentarz:)😊

Monia

dzień temu

Czasem takie podejście bywa zgubne, ale człowiek może sobie dużo rzeczy wyobrażać i mieć nadzieję, że staną się rzeczywistością pozdrawiam 😉

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Masz rację, Moniu w Jej sytuacji tak właśnie się stało, zbyt "daleko odlecieć" jest niebezpiecznie.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wpis:))🌺

Źdźbło ^(*)

dzień temu

Majstersztyk 👏

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Badzo dziękuję:)
Pozdrawiam Cię serdecznie 🍀

Waldi1

dwa dni temu

a to pech ... pozdrawiam serdecznie ...

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Dziękuję, Waldi, właśnie dzisiaj mija rocznica Jej śmierci, zawsze szkoda człowieka, który oddchodzi za szybko.

eSka

dwa dni temu

wielka aktorka stłamszona przez "system", zagubiona, ale na zawsze pozostanie ikoną /pop?/kultury.
Wiersz 6/5
Nieco zmienię ton na żartopbliwy podając II ciekawe "obiekty zakochania". B. lubię te utwory, choć drugi totalnie odjechany :)
1. Pudelsi "Kocham się"
2. Zdechły Osa "Zakochałem się w twojej matce"
z uznaniem!
Stef"

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Dziękuję, S, tak na zawsze weszła do kultury także za sprawą Andy'ego Worhola.
Miło, że załączyłeś, fajną muzyczną listę!😊
Dziękuję i przesyłam serdeczności.

Jastrz

dwa dni temu

Głupota i mądrość to zupełnie inne kategorie niż wiedza i ignorancja. Bywają głupi profesorowie i mądrzy analfabeci.

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Trudno się z Tobą nie zgodzić! Niektórych nawet pamiętam z mojej uczelni.
Dziękuję za wpis i pozdrawiam.

Bożena Joanna

dwa dni temu

Grała rolę, ale nie zawsze była szczęśliwa, odeszła zbyt nagle, podobno młodo wyglądała.
Ciekawa miniaturka.
Pozdrowienia

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Niestety, straciła kontrolę nad swoim życiem, miała zaledwie 36 lat, nie udało jej się zagrać wartościowych ról dramatycznych, więc "zagrała" taką swoim
życiem.
Ślę serdeczności:)

JaSnA7

dwa dni temu

Chyba trzeba się w sobie zakochać i pójść w ślady Marilyn:))
Do pewnego momentu może to być miłe uczucie...
Jeszcze lepiej będzie, gdy pokochamy cały świat...
Przyrodę, ludzi życzliwych i tych, zagubionych...
Serdecznie Ciebie pozdrawiam:)
⭐️🌿🌺

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Dla Niej, skończyło się, to nieszczęściem, ciężaru sławy okazał się dla jej wrażliwości zbyt ciężki, okazało się, że zabrakło jej instynktu ochrony siebie, samej. Bardzo dziękuję, za ciekawy komentarz:)
Serdecznie pozdrawiam, Olu:))😍

Larisa

dwa dni temu

Wspaniała miniatura!
Rzeczywiście za krótko... ten scenariusz napisało dla niej życie, przyjęła rolę i zagrała... do końca.
6/5.
Serdecznie Cię pozdrawiam, Droga Przyjaciółko!

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Bardzo dziękuję, jak pisałam w poniższych komentarzach, zrobił na mnie wrażenie obejrzany Dokument, ukazujący jej trudne początki i wysiłek jaki włożyła, by stać się taką, jaką sobie, siebie wyobraziła. Smutne, że nie udźwignęła ciężaru sławy, mała zaledwie 36 lat.
Serdecznie pozdrawiam, Droga Przyjaciólko:)🌿

Częstomir^(*)

dwa dni temu

Doskopnała mini. Pewnie, to była seksbomba i miała (czym oddychać) i (na czym usiąść), ale ja jestem rodem z lat 70 XX w., kiedy już symbole seksu były inne... Pozdrawiam:)))

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Bardzo "dyplomatyczny komentarz" 😉 zaczęła się moda na Twiggy!
Serdeczności:)))

Nata Sza

dwa dni temu

Wspaniała miniatura. Krótko, esencjonalnie o życiu MM, ikona popkultury i seksbomby lat 50 i 60 XX w.
Super.
Pozdrawiam serdecznie:)

Elżbieta

ponad dwanaście godzin temu

Dziękuję, Nataszko, właśnie dzisiaj jest rocznica Jej "odejścia".
Napisałam, te kilka słów, pod wrażeniem obejrzanego Dokumentu, zobaczyłam ją inaczej niż w popularnych przekazach.
Serdecznie pozdrawiam:)🌺

Izka1^(*)

dwa dni temu

Głębokie i wielopoziomowe przesłanie, które wspaniale współgra z przypisem o Marilyn Monroe. 6/6 Pozdrawiam serdecznie Daje 6/5, że względu na treść

Izka1^(*)

dzień temu

Elu, ja też o tym czytałam, że ona była bardzo inelgentna, miała ponoć IQ ponadprzeciętne. Ale grała rolę słodkiej idiotki, do tego blondynki. Facetów to brało. Życzę Ci Elu miłej niedzieli ☀️

Elżbieta

dzień temu

Dziękuję, Izko, jak pisałam w poniższych odpowiedziach, duże wrażenie wywarł na mnie Dokument, zobaczyłam w niej ambitną osobę, świadomą, bardzo dużo inwestowała także w swoje umiejętności sceniczne. Pobierała prywatne lekcje aktorstwa, śpiewu, tańca, jazdy konnej. Nie była tylko "chodzącym seksem"!
Dziękuję za wysoką ocenę, serdecznie Cię pozdrawiam:))🌺

Przeboski Mandaryn

dwa dni temu

Bardzo zastanawiający wiersz

Elżbieta

dzień temu

Dziękuję pięknie!
Pozdrawiam serdecznie 🍀

Marek Żak

dwa dni temu

Ciekawa postać, a niektóre role przeszły do historii kina. Czy mądry był romans z Robertem Kennedym, a wielu twierdzi, że przez niego zginęła.
Pozdrawiam

Marek Żak

dzień temu

Czytałem książkę Nemezis , głównie o Onassisie, ale bracia Kennedy przewijali się tam ciągle. Zgon MM był bardzo dziwny, a Robert Kennedy, jako prokurator generalny szybko ukręcił łeb sprawie. Gdyby wyszło, ze była z nim w ciąży, byłby spalony. Paradoksalnie wtedy nie zginąłby w zamachu jako kandydat na prezydenta.
Pozdrawiam

Elżbieta

dzień temu

Trochę tak jakby zagrała w filmie "Prezydent i aktoreczka", niestety bez happy endu!
Dziękuję, Marku, za ciekawy wpis. Pozdrawiam.

andrew

dwa dni temu

Super
Chcąc nie chcąc,
gramy swoją.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

Elżbieta

dzień temu

Tak masz rację, zdarza się, tylko, że ktoś inny pociąga za sznurki!
Pozdrawiam serdeczne, Andrzeju:)🍀

JoViSkA

dwa dni temu

Świetna upamiętniająca miniatura...
Pozdrawiam serdecznie Eleniu :)

Elżbieta

dzień temu

Dziękuję, Uleńko, właśnie na początku sierpnia mija kolejna rocznica. Przyznam się, że byłam pod dużym wrażeniem dokumentu, który pokazał Ją inaczej niż zwykle, bardziej "po ludzku"
Serdeczności, Uleńko, miłej niedzieli:)☀️

sturecki

dwa dni temu

To nie naiwność – to tylko gra, w którą ktoś inny zaczął pisać kwestie bez pytania.
A Ty po prostu weszłaś na scenę z sercem na dłoni … zanim kurtyna opadła za wcześnie.
6/5

Elżbieta

dzień temu

Zgadzam się z Twoją myślą, w tej "grze" ktoś zmienił akcję i reżysera.
Szkoda!
Dziękuję:)🍀

Maciek.J^(*)

dwa dni temu

i pewnie zmienił bohatera
bo takie było prawo licencji

Elżbieta

dzień temu

Niestety...
Dziękuję, Maćku:)🍀

Moona@

dwa dni temu

Marilyn to część popkultury, którą do dziś zachwycają się szczególnie starsi panowie ;)
Życie miała światowe, ale czy przyniosło jej szczęści...
Czy nie miało być /odegrałam/ ?
Pozdrawiam Elu :)

Elżbieta

dwa dni temu

Dziękuję, Moniko, masz rację, już poprawiłam, a mówi się, że "oko nie kłamie", a ja patrzyłam i nie widziałam! 😊
Dokument, o niej na który się powołałam dał mi sporo do myślenia. Jej droga do kariery, wcale nie była taka prosta. Sporo zainwestowała w siebie by stać się "Merilyn" i nie mam na myśli tylko pieniędzy i urody!
Miłego dnia, Moniko☀️

Odyseusz62

dwa dni temu

Merlin była jedyna w swoim rodzaju szkoda tylko, że sama w to nie wierzyła.

Elżbieta

dzień temu

Masz rację, ciągle szukała potwierdzenia i to ją zgubiło.
Pozdrawiam:)🍀

LydiaDel

dwa dni temu

Ona była częścią gry, a ta rola została jakby narzucona, aż w końcu wymknęła się spod jej kontroli.
Nie zawsze mamy pełną kontrolę nad naszym życiem, jakby życie było grane cudzymi rękami.

"ktoś zmienił scenariusz bez uzgodnienia" – myślę, że ona sama zmieniła scenariusz. Zbyt dużo wiedziała, a szantaż jest niebezpieczny, ma dwie strony medalu. Może za bardzo siebie pokochała i była zbyt pewna. W życiu wszystko musi bać wyważone i harmonijne.

"za krótko" – czyżby już za życia coś przeczuwała? Interesujące, refleksyjne.
6/5 Serdecznie pozdrawiam Elu.

Elżbieta

dzień temu

Wszystko co piszesz, Lidio może być prawdą! Myślała, że gra według swego scenariusza, a było inaczej.
Dziękuję za interesujący wpis:)
Pozdrawiam serdecznie, Lidio:))☀️

Krystek

dwa dni temu

Niestety nigdy nie mamy pewności
spełnienia naszych oczekiwań.
Los niespodziewanie potrafi zmienić
nasze życie.
Życzę weekendu wypełnionego
uśmiechem i beztroską:))