Kim jesteś? Etyczna zagadka
albo innego, kto powiedział,
że musi być z żebra?
To już biblijny przeżytek!
Zaistniejesz bez gamet, nie ma
sensu fatygować jakichś dwojga
prawda, że nie będzie ci dana
mięciutko wyściełana nisza, za to
możesz sobie sterylnie wzrastać
pod czułym, szkiełka okiem.
Jak będziesz miała dwa tygodnie
podejmą decyzję o dalszym twoim
losie. Chciałabyś zostać woreczkiem żółciowym, czy wolisz kosmówką?
Głupio się pytam, przecież i tak nie
decydujesz.
A kim ty właściwie jesteś? Mówią
o tobie, że modelem ludzkiego zarodka.