X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

*** /śmierć jest świtem/

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2024-11-02 11:02

śmierć jest świtem

poprzedza coś
co zawsze było
między dniem a nocą
ale nie było zmierzchem

co nie potrzebuje już czasu
by stać się istnieniem
ale nie będzie istniało
bez twojej historii

śmierć jest świtem takim:
codziennie się śmiało różowił
pomiędzy domem a drogą
a nigdy nie był spełnieniem

jest świtem tuż przed jawą
nie łaknącą materii
by stać się rzeczywistością
bez znanych ograniczeń

świt zbudzi dla ciebie
najdroższe osoby
byś złączył się ze źródłem
będąc czystą miłością

która zawróci cię
do nierozumienia

śmierć jest świtem








02.11.2024. dptw
autor
Jesteś Premium.
Dziękujemy!

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
26 razy
Treść

6
15
5
11
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
10
5
16
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Kazimierz Surzyn
Pięknie i mądrze od tytułu po puentę, tak "śmierć jest świtem", z uznaniem pozdrawiam ciepło.

Kaskader składni i mieszacz desygnatów<sup>(*)</sup>
Witaj Wando!
Poza tym, co napisali inni czytelnicy — mają rację! Z jaką i ja się zgodzę, droga koleżanko.

'Bez ograniczeń rodzimy się początkiem (ograniczenia jeszcze nie dotyczą, przyszłych co dopiero dzieci na świat z czystą kartą {pytanie do ciebie/do wszystkich na globie: czym ona jest? Na pewno wiesz/wiecie!} Tabula. Przez ograniczenia narzucane drogą rozwoju rozumie się coś, czego nie mogę nawet nazwać — wybaczcie — co paćka farbami cywilizowanego świata, miliardy istnień, z którego procentu nieliczne wiedzą, czym jest droga do końca, jaka staje się nowym początkiem)'

Ten fragment jest częścią mojej prozy, która dziwnym trafem pasuje do treści wiersza, Wando, jak i komentujących bardzo dobrze całość spod twojej ręki! Zawsze warto się zaczytać.

Pozdrawiam cię serdecznie!

bez definicji
bez definicji
2024-11-04
Po znakomitym komentarzu Lariski, mogę tylko dodać, że jesteś najjaśniejszym światłem poezji tego portalu.

Kłaniam się Poetko i dziękuję pięknie, za magiczny wiersz. Przytulam z gwiazdami 5/6.

_wena_
_wena_
2024-11-04
Śmierć otwiera wrota do lepszego świata. Wierzę, że kiedyś nasze dusze trafią do nieba!
Świt dzień i zmierzch obecne w życiu człowieka przychodzą po kolei, Dla jednych życie kończy się o świcie, inni odchodzą po zmierzchu. Co komu pisane.
Z pochwałą dla mądrego wiersza,
ślę serdeczności, Wando :)

ajw
ajw
2024-11-03
Odchodzi stare, przychodzi nowe.. Zatem "śmierć jest świtem", a nie zmierzchem, bo to nie koniec.. Piękny wiersz, co akurat pod tym adresem nie jest niczym zaskakującym :)

Beata1
Beata1
2024-11-03
Śmierć jest świtem. Pięknie już tytuł jak i cały wiersz zapowiada nadzieję spełnioną. Świt następuje po ciemności odsłaniając to co ciemność zasłaniała, to wciąż było i jest ale oczy nienawykłe do ciemności nie widzą, dopiero świt odkrywa to co po ludzku było niewidoczne i niezrozumiałe.
Mądry, z piękną emocją wiersz.
Pozdrawiam Wando:)

Larisa
Larisa
2024-11-03
Śmierć porównana do świtu, a nie do zmierzchu, czyli końca.
Z drugiej jednak strony świt swoim pojawieniem zapowiada
nieunikniony zmierzch. Pojawia się pewien cykl w tym założeniu.
Jednak wiersz mówi o śmierci, która zostaje przyrównana tylko
do świtu, jako zjawiska w zawieszonego w czasie albo nieznanego
początku.
O świcie słońce jest niewidoczne, nie ma jeszcze brzasku... i wszystko
może się wydarzyć. Świt jest oczekiwaniem.
Przejściem. Drogą. Tajemnicą, która rozwieje się/ albo stanie się w momencie przyjścia
pierwszych promieni "światła". Momentem narodzin śmierci.
I tutaj widzę skojarzenie z biblijnym kogutem. Świt jest też obwieszczeniem nowego.
Śmierć nie jest końcem... może przejść w dalszą niematerialną podróż bez ograniczeń
typowych dla rzeczywistości. Może stać się nową rzeczywistością, w której
przebywają już inni. Jest źródłem, do którego powracamy.
To źródło jest miłością, początkiem wszystkiego. Miejscem, z którego czerpiemy i do którego się udajemy. To miejsce było zawsze "pomiędzy domem a drogą".
"poprzedza coś
co zawsze było
między dniem a nocą
ale nie było zmierzchem".
Ta czysta miłość będąca źródłem, zaprowadzi nas ponownie
do początku "nierozumienia", a potem być może olśnienia, że "śmierć jest świtem".
Znakomity, wielopłaszczyznowy wiersz.
Próba zgłębienia tajemnicy i istoty śmierci.
Filozoficzny i mistyczny zarazem, bo oparty na niezgłębionej tajemnicy, którą zapewne
kiedyś odkryjemy i staniemy w prawdzie "naszego świtu".
Dziękuję za doznania płynące z wiersza i za ten cudowny czas refleksji jaki wytwarza Twoja poezja w umyśle czytelnika. Zastanawia... i taka powinna być rola poezji, oprócz wzruszeń i emocji płynących z poetyckiego obrazu świata.
Najserdeczniej Cię pozdrawiam

Michał<sup>(*)</sup>
Michał(*)
2024-11-03
Świt to narodziny światła i może taka jest śmierć uwalnia je z nas.
,,świt zbudzi dla ciebie
najdroższe osoby
byś złączył się ze źródłem
będąc czystą miłością"
Ta strofa kojarzy mi się z dawnym sposobem żegnania umierających. Bliscy i czasem sąsiedzi gromadzili się przy tych, którzy odchodzili z tego świata na zawsze. Czytałem ostatnio wywiad z lekarką medycyny paliatywnej o tym jak odmienne jest podejście do śmierci w dzisiejszych czasach. Umierania należy nazywać po imieniu. O wiele łatwiej jest się pogodzić z odejściem tym którzy wierzą że to ostatecznie nie jest koniec. Dotyczy to odchodzących jak i tych którzy żegnają.
Piękny wiersz w temacie który bardzo lubię.
Pozdrawiam serdecznie Wando:) 6/5* bo treść tu zawsze jest niezwykła.

Elżbieta
Elżbieta
2024-11-02
Wspaniały wiersz. Niesie spokój i ukojenie, nie wiemy co dalej, ale mamy nadzieję na nowe. Świt jest piękny!
Wiersz jest jak kryształ górski, przejrzysty, pełen światła.
Pozdrawiam serdecznie, Wando:))⭐

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2024-11-02
Śmierć jako nowy początek, pełen nadziei i miłości. Porównanie śmierci do świtu jest niezwykle trafne i poetyckie. Ale mam takie skojarzenie, przed świtem jest ciemność, czyli znajdujemy się jeszcze w ciemności i nie wszystko narazie rozumiemy. Śmierć będzie doskonałością. Pozdrawiam w zadumie

Waldi1
Waldi1
2024-11-02
piękny wiersz ... dla mnie śmierć też jest świtem ...który będzie wliczenie trwał ... pozdrawiam serdecznie ...

Nata Sza
Nata Sza
2024-11-02
"śmierć jest świtem", a świt to początek.
Dla mnie śmierć nie jest końcem, tylko początkiem, jest świtem.
Jest kolejnym oddechem w rzeczywistości bez ograniczeń, nie znając innych uczuć, jak tylko miłości.
Wiersz zachwyca ogromem przestrzeni między wersami. Bardzo mocno czuję ten niezwykły wiersz.
Pozdrawiam z zachwytem :)

januszek
januszek
2024-11-02
+ za odwagę
Bo napisać coś mądrego czymś co raczej jest dopiero przed to jak wróżenie z fusów
mi podobnie jak u poprzedniczki przypomina doświadczenia innych kultur ale dla odróżnienia
nawiążę do "Tybetańskiej księgi zmarłych" były tam pouczenia dla dusz, ale bez odpowiedzi, które z owych dwóch świateł wybrać
gdyby nie dwa przedostatnie wersy, które tak na mą logikę nie pasują ( myślę ze zrozumiałego dla Ciebie powodu Mógłbym się też podpisać....
ale jest jeszcze taka opcja jak w w wierszu "Niespodzianka", bo i śmierć to taka ' książka ' , którą najchętniej odkładamy na potem, jest zostawiana gdzieś na boku, na którą najczęściej nie jesteśmy gotowi...
osobiście odpowiedzi znajduję w przekazach z samego Źródła; ale znacznie większa ich część jest zafałszowana ( nie licząc fałszywych.)


januszek
2024-11-02
cytowałem z pamięci "Tybetańska Księga Umarłych"

Odyseusz62
Odyseusz62
2024-11-02
Nie wiem czym jest śmierć i nigdy się nie dowiem bo z tego co wiem to nigdy się nie spotkamy .
Pozdrawiam z gwiazdkami.

Eleanor Rigby
Eleanor Rigby
2024-11-02
Intrygujący wiersz, w większości śmierć kojarzy się z końcem, zmierzchem życia.
Ta refleksja, że śmierć jest świtem otwiera nadzieję i zmniejsza lęk przed śmiercią.
A wiersz ma prostą, przejrzystą budowę, nie ma w nim przekoloryzowanych, epitetów i metafor, co niejednokrotnie mnie drażni przy wielu utworach.

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2024-11-02
Niesamowity Wiersz Wando!
Ileż się mieści pomiędzy tymi wersami:
"śmierć jest świtem "
Dla mnie to jak otworzenie drzwi do wszystkich tajemnic, które próbujemy zrozumieć, doświadczyć Zawsze pozostają jednak tylko w zasięgu domniemań i poszukiwań. To jak rozbudowane "jisei"...
W zamyśleniu pozdrawiam serdecznie :)

JoViSkA
JoViSkA
2024-11-02
Tak sobie właśnie wyobrażam, że śmierć to początek, gdzie wszyscy podążamy...
Bardzo ciekawy, refleksyjny wiersz...zatrzymał mnie na dłużej w zadumie...
Pozdrawiam ciepło i serdecznie Wando :)

jobo
jobo
2024-11-02
Metafora fantastyczna, Ale fruniesz!
Chapeau bas.
Szac i max

Marek Żak
Marek Żak
2024-11-02
Jest to odwrócenie pojęć dnia i nocy w głębokim chrześcijańskim duchu, który zakłada, że najważniejsze jest życie wieczne, a życie tu, to jedynie prolog. Świt, czyli początek, ogarnięcie wszystkiego i połączenie z tymi, którzy tu z nami byli. Chciałbym, i myślę, że chyba wszyscy, żeby tak się stało. Pozdrawiam serdecznie.


Wanda Kosma
2024-11-02
Marku, dziękuję Ci za obecność. Pozwolę sobie na uwagę, że w wierszu raczej jest taka myśl, że czysta miłość zawraca nas do nierozumienia, czyli - to już dopowiem poza wierszem - jakiejś ograniczonej formy istnienia. Na Ziemi znamy ją jako życie ograniczone materialnymi wymiarami i czasem. Pozdrawiam serdecznie :)

Lenia
Lenia
2024-11-02
Wspaniały wiersz Wando:) " śmierć jest świtem"...to dla wierzących niezwykła nadzieja...serdecznosci przesyłam :)

Pasjans
Pasjans
2024-11-02
Zjawiskowy wiersz. Zaparł mi dech. Czysty, jasny, przejrzysty, bez szumów ideologicznych. Jakby spłynęła przez pióro Autorki tajemna nadprzyrodzona wiedza, a słowa poruszające pokłady intuicyjnych asocjacji miały oddać coś, co niewyrażalne. Mam wręcz wrażenie doświadczenia mistycznego. W czytaniu z filtrem kulturowym czy religijnym, wiersz bardzo trudny. Jednak łagodność przekazu przenika przez ten filtr. Portal TW ma zaszczyt pierwszej i obecnie jedynej internetowej publikacji. Wybacz mi Wando uwagę, ale mam spore wątpliwości, czy to słuszne. Wiesz, że zawsze z najgłębszym uznaniem :-) pozdrawiam Cię bardzo gorąco :-)


Wanda Kosma
2024-11-02
Karolu, proszę... Ja lubię i cenię ten portal. Jestem wdzięczna, że mogę tu publikować. Że mogę tu być i czytać mnóstwo świetnych wierszy. Wybrałam TW grubo przed końcem Beja. Nie mam wątpliwości, że Właściciel TW myśli mądrze i widzi mądrze. Wiersze piszę i publikuję dla wszystkich, ponad jakimikolwiek podziałami. Zachowania przykre są i będą wszędzie. Jestem przyzwyczajona do ataków na mnie, do odmiany mojego imienia przez wszelkie możliwe przypadki w rozmaitych sytuacjach. To jednak nie wpływa u mnie na pasję pisania i interakcji z Czytelnikami. Obecnie tutaj będą pierwsze internetowe publikacje nowych wierszy, taka jest moja decyzja. Dziękuję Ci za cudowny komentarz do wiersza :) i za wszystko :)

Wanda Kosma
2024-11-02
Moono, miło mi z powodu Twojej "nadprogramowej" wizyty :) Wskoczę przed Karola z odpowiedzią :) Dziękuję za dobre słowa oraz wyrażenie zdania. Ja odmiennie, zdecydowanie odróżniam ideologię (w tym religijną) od doświadczeń duchowych czy rozważań filozoficznych. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

Moona@
2024-11-02
Dla mnie niektóre wiersze Wandy są jak najbardziej z poszumem ideologicznym. Te ideologię mają po prostu inne źródło. To jakiegoś rodzaju "kosmiczny absolut czy absoluty", który opiera się również na jakichś wyobrażeniach, przeczuciach i osobistych doświadczeniach.
To też się może podobać i wcale nie jest takie niespotykane.
Mistycyzm to bardzo trafne mz określenie. Może porywać :)
Mam nadzieję, że wybaczysz mi moje osobiste "trzy grosze".
Twórczość Wandy bardzo mi się podoba :)

Moona@
Moona@
2024-11-02
Bardzo ciekawe rozmyślania, które daleko odbiegają od moich.
Są jeszcze ograniczenia nieznane, których nierozumienie* jest źródłem* zawrotów w myślach :)
Nie znam ani jednej osoby, która byłaby "czystą miłością"
Gdy człowiek sam sobie "źródłem" czuje się "wolny", ale czy takim jest w istocie rzeczy?
Nie wiem :)
Pozdrawiam Wando :)

Krystek
Krystek
2024-11-02
Myślę, że śmierć, to po życie ziemski -
życie wieczne. Pozdrawiam cieplutko
w zadumie i refleksji:)

sturecki
sturecki
2024-11-02
Ciekawa teza, według której śmierć to przejście, nie zakończenie – moment przypominający różowy świt, który poprzedza pełnię istnienia, ale nie zamyka go w czasie. Śmierć, w tej wizji, nie jest mrokiem ani zmierzchem, lecz początkiem nowego wymiaru, w którym wszystkie ograniczenia przestają istnieć, a człowiek staje się czystą, bezwarunkową miłością, złączoną z najdroższymi osobami i źródłem wszystkiego. To świt pełen spokoju i niezrozumienia, którego piękno i sens wykraczają poza zrozumienie życia – transcendentalny moment, otwierający na nieskończoność. Wierzysz?


sturecki
2024-11-02
Czasem wiedza i wiara spotykają się w tym, co trudno pojąć, a świt przemija, zostawiając nas z pytaniami. Dziękuję za głębokie słowa ... w wierszu i odpowiedzi na komentarz.

Wanda Kosma
2024-11-02
Bardziej wiem. Czysta miłość zawraca nas do nierozumienia, a świt trwa krótko. Dziękuję za Twoją obecność i pozdrawiam serdecznie :)

klaks
klaks
2024-11-02
Bardzo piękny wiersz, wierzę że śmierć jest świtem.
Pozdrawiam serdecznie🌹

Mitylene
Mitylene
2024-11-02
Bardzo ciekawe porównanie śmierci do świtu. Rzeczywiście coś w tym jest , że można śmierć traktować jako " przebudzenie" o świcie, gdzie zdarza się nowy świat, inny wymiar historii wkracza na ścieżki nowego życia...w krainie nam nieznanej, tajemniczej...niezrozumianej jak na razie... Podoba mi się ten wiersz i takie spojrzenie na zagadnienie śmierci, bo świt kojarzy się z czymś pozytywnym, niosącym nadzieję. Pozdrawiam serdecznie :)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż więcej

Jesteś Premium.
Dziękujemy!


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności