BAL MASKOWY
Olśniewa błyska, ciągle mi
Cisza przecudna i nastrojowa
Głębią bezkresu, toni lśni.
Jestem na balu maskowym ducha,
On duch pokornie tutaj tkwi
Widzę postacie, coś lekko dmucha,
Gdzie jego cień jest, znika mi.
Budzą się nimfy, księżniczki balu
Osłuchane rytmem, olśnione
Królewny Muzy nie mają żalu,
Będą prowadzić natchnione.
W pierwsze tany rusza duch zgrany
Z księżniczką z Elnidy
Nastrój stworzony barwą nut tkany
Oddaje mi urok jak z Idy