Polska wydmuszka
Biało-czerwone (jeszcze) sztandary
Może dziś Polak już bez przeszkody
pomachać flagą – na Marsz ma zgody
Lecz gdy o córki bać się zaczyna
broniąc dostępu obcym z Berlina
Gdy mu jest świętą Ziemia Ojczysta
to szur i pewnie - polski faszysta
Może się Polak ubrać odświętnie
po polsku mówić w polskim urzędzie
Lecz kiedy zbytnio sobie pozwoli
myśleć co mamy w Muzeum Polin
Lub się ośmieli dziwić szaleniec
brakiem zmian w prawie o IPN-ie
I o Jedwabne jeszcze zapyta
to szur i pewnie - antysemita
Otworzył Polak serce i bramy
krzywdy w niepamięć puścił i rany
Oddać już więcej chyba nie może
ale chce własne sprzedawać zboże
No i go boli gdy na stadionach
powiewa flaga czarno-czerwona
Kiedy za bardzo go to zasmuca
to szur i pewnie – ruska onuca
Zlituj się Pani znad Jasnej Góry
strzeż nasze dziatki, synów i córy
By Ziemię Ojców też ukochały
a w niej coś więcej prócz flag zastały
Dzisiaj nie grozi zaborca krwawy
lecz dyrektywy, pakty, ustawy
A gdy interes się poodpuszcza
biało-czerwona będzie – wydmuszka.
