Las
Gdy tylko słońce swej tarczy skrajem
Ponad horyzont ciut się wyniesie,
Człowiek, choć śpiący, wnet z łóżka wstaje,
Bo przecież grzyby czekają w lesie.
Prawdziwki rosną w wysokiej trawie,
Kapeluszami mech wybrzuszają,
A w górze sejmik mają żurawie
Przed długim lotem do ciepłych krajów.
Na zboczu jaru kurki i kanie,
Lecz warto także zejść niżej, bowiem
Na dole czeka owocobranie -
Słodkie jeżyny rosną w parowie.
Zaś pod bukami żerują sobie
Głośne zwierzęta - rodzina dzików,
Aż człowiekowi dziwnie się robi,
Bo jedzą w lesie - nie na śmietniku.
.