Grudzień objawił tajemnice mową obłoków płynących po niebie i mglistych światełek snujących się po ziemi.
Być może właśnie teraz otwierają się portale międzygwiezdne; z czasoprzestrzennych wymiarów przybywają do nas zastępy Aniołów, które zaglądają do każdego zakątka, nawet do najgłębszego zakamarka naszych dusz...
Pośród puszczańskich ostępów odpoczywają; karmią zziębnięte ptaki, zwierzęta, wędrują potem do ludzkich siedzib, niosąc pokój ziemi i moc błogosławieństw.
Rozświetlona Ziemia łączy się z Kosmosem szlakiem gwiazd, nuty kolęd dźwięcząc docierają w nieznane nam wymiary...
Wszechświat otulony jest przedziwną szatą utkaną z myśli, słów, uczynków, które mają niewyobrażalną moc; oddzielają to, co jasne od mroku.
Odwieczne pragnienie ciepła kumuluje się na maleńkiej postaci Dzieciątka Jezus, które kolejny raz przybędzie, obdarzając nas czymś nieodgadnionym.