Tak było, a co by było jeśli....tego nie wiemy. Myślę, że jesteśmy z Moskwą niekompatybilni i to by szybko wyszło. Pozdrawiam

Historia Polski uczy jednego – łatwiej zdobyć koronę niż utrzymać rozsądek.
Twój wiersz przypomina kronikę zamkniętą w czterech zwrotkach – dumną i gorzką zarazem.
Jasno z niego wynika, że chwała trwa krótko, a lekkomyślność potrafi przeżyć pokolenia.
6/5

no niestety.
Choć nic nie wróżyło żeby były klęski, po zwycięstwach, a jednak.
Zdobycie Kremla, Kłuszyn, wywiezienie carów Szujskich ich hołd. Ale zgubiły Zygmunta III Wazę ambicje, bo wolał tron szwedzki- i nie wiem dlaczego. Kultura polska była o wiele bardziej rozwinięta.
Szwecja była bardziej zacofana.
Przez sojusz z Radziwiłłami- którzy wszelkimi sposobami pogrążali Polskę.
Zygmunt zamiast osadzić Władysława IV( ale nie podobało mu się prawosławie) na ruskim tronie- ,
nie Szwecja mu świtała. Wreszcie osiadł na szwedzkim tronie, został z tego tronu wywalony.
Wdał się w bitwę, przegrał. Ogłosił inkorporację Estonii.
No i znowu wybuchła wojna ze Szwedami To stało się przyczynkiem do roszczeń Europy.
I tu myślę zaczął się powolny upadek, nie wolna elekcja, nie liberum veto, choć sobiepaństwo niektórych magnatów nie pomagało

Niestety.